Dialog 2005 do Pracowników 53 flagowych oddziałów BPH

Mają Państwo szczęście, przynajmniej na razie, być poza tym szaleństwem, które zaplanowano pozostałym oddziałom. Będziemy walczyć o ludzi, o oddziały, o Bank, ale gdyby się za chwilę miało okazać, że jesteście Państwo ostatnimi pięćdziesięcioma placówkami, na których ta instytucja stoi, już dziś mamy do Państwa ważną sprawę:

  • z jednej strony będziecie Państwo dla zarządzających, jak się to mówi, „na widelcu”. Cała machina planowania, raportowania, kontroli, nacisku na wyniki skupi się na Was. Do Doradcy pracującego we franczyzie Pan Prezes, czy jego „prawe ręce”, będą mieli nieco trudniejszy dostęp w sprawie wyciśnięcia wyniku, bo będą to już obcy pracownicy, oddaleni o dodatkowe szczeble w hierarchii korporacji. Nie spotkaliśmy jeszcze Doradcy, który zadeklarował chęć przejścia i pracy u pośrednika, więc jeśli się to posypie, to cały ciężar ciągnięcia biznesu spadnie na Was. Jeśli się nie posypie, to też dla dopięcia planu łatwiej będzie przycisnąć Was niż obcą osobę w agencji, właśnie przyjętą za najniższą krajową.
  • z drugiej strony my, tzn. związek zawodowy „Dialog 2005”, po trzech latach bojów o sprawy oddziałowe, mamy rozpracowanych kilka ważnych dla Państwa tematów i szkoda byłoby je zaprzepaścić z powodu odejścia/zwolnienia/przekazania/sprzedania/pozbycia tysiąca osób, które były dotychczas tymi sprawami zainteresowane i dla których intensywnie pracowaliśmy.

Mówiąc wprost: zapisujcie się do naszego związku, bo chcemy dokończyć dla Was poniższe tematy, chcemy dla Was teraz pracować, reprezentować Wasze sprawy i interesy.

A chodzi m.in. o:

  • Podział planów sprzedażowych – wykazaliśmy Pracodawcy wielokrotnie i konkretnie jak niesprawiedliwy jest podział zadań nieuwzględniający nieobecności Doradców. Wreszcie coś drgnęło – Pan Prezes Nowaczewski zgodził się na spotkania grupy roboczej, w której mamy nadzieję przekonać Pracodawcę, jak można plany dzielić sprawiedliwiej.
  • Premiowanie – jak Państwo pewnie wiecie test premiowania bez progów procentowych się powiódł, ale ten wariant nie został wdrożony ze względu na koszty (brak pieniędzy na premie). Jeśli Bank w sprawie franczyz postawi na swoim, okaże się, że do premiowania ma znacznie mniejszą grupę Doradców, wiec może łatwiej będzie o zmiany. Do tego Pan Prezes Nowaczewski stwierdził, że testowany system miał niektóre bardzo dobre elementy/efekty godne wprowadzenia – związek musi dalej naciskać w tej sprawie, bo samo nic się nie poprawi.
  • Wywalczyliśmy zasady przechodzenia pracowników z umów czasowych na umowy o pracę na czas nieokreślony, ale nie jest to w praktyce realizowane – dopiero po naszych interwencjach Pracodawca robił przeglądy umów terminowych i zamieniał je na umowy bezterminowe.
  • Budujemy strukturę społecznej inspekcji pracy (organizujemy wybory tzw. SIPów) i chcielibyśmy to dzieło kontynuować z pożytkiem dla Państwa.
  • Udało się poprawić temat posprzedażowej, telefonicznej kontroli jakości obsługi klientów (PSC) i jej katastrofalny wpływ na obcinanie premii. Dzięki naszej interwencji zmniejszono restrykcyjność z 50% odebranej premii za jeden produkt do 10% za jeden produkt i poprawiono cały proces. Ale związek musi tego nadal pilnować. Zabraliśmy się za tematy pokrewne wpływające na zmniejszenie premii: tajemniczy klient i testy wiedzy – trzeba to jeszcze pociągnąć i wynegocjować korzystne zmiany.
  • Przeprowadziliśmy na jesieni ubiegłego roku badanie przyczyn stresu nękającego pracowników oddziałów. Wyniki i poruszające opinie przekazaliśmy Zarządowi Banku z prośbą o odpowiedź, co Pracodawca zrobi, by znacząco poprawić sytuację. Po prostu musimy cisnąć, by temat nie został odłożony i zapomniany, bo zdrowie pracowników jest tu wartością szczególną.
  • Rozpoczęliśmy batalię przeciwko prognozom, raportom i tabelkom, ale trzeba ją poprowadzić i pozytywnie zakończyć.

To tylko niektóre tematy nad którymi pracował „Dialog 2005” i których nie chcemy zaprzepaścić. W momencie, gdy może zniknąć 4/5 oddziałów Banku, od Państwa zależy, czy te i inne istotne tematy będą pozytywnie sfinalizowane. W procesie negocjacji z Pracodawcą nie wystarczy mieć rację, istotne jest jeszcze, czy związek reprezentuje 5%, czy 15%, czy 50%, czy 80% zainteresowanych tematem/zmianami pracowników. Dlatego jeszcze raz serdecznie i gorąco zapraszamy do członkostwa w związku.

Dla tych, którzy nas jeszcze nie znają, kilka zdań autopromocji:

  • Zlikwidowanie programów aktywizujących i naprawczych – to my.
  • Ucywilizowanie kontroli BKRN (niektórzy jeszcze pamiętają przesłuchania w obecności kilku przełożonych, nagrywanie bez zgody pracownika, przetrzymywanie w odosobnieniu przesłuchanych pracowników), takie rzeczy się już nie zdarzają dzięki nam.
  • Co roku wymieniano w oddziałach ponad 30% Doradców, a Dyrektorów rekrutowano tylko z zewnątrz. Dzięki nam Pracodawca postawił maksymalną granicę rotacji pracowników na 15% i zaczął awansować własnych pracowników na Menedżerów.
  • Pan Prezes Nowaczewski spotykał się ze związkami raz do roku przez godzinę. Dzięki działaniom naszego związku mamy teraz kilkugodzinne spotkania raz na kwartał, by można było na bieżąco interweniować w Państwa sprawach.
  • Dzięki sfinansowanym przez nas, poprowadzonym przez naszych prawników (z naszym udziałem) wygranym sprawom sądowym BPH nie zwalnia już Doradców za wyniki, a każdy zamiar wobec naszego członka wypowiedzenia lub zmiany jego umowy o pracę konsultuje z nami.
  • Jeszcze rok temu, gdy poskarżyliście się Państwo na swojego szefa, to Wasza skarga przeszła przez kilka rąk i ostatecznie trafiła do niego, by sam siebie osądził, czy postępował wobec Was źle. Dzięki nam teraz takie sprawy rozsądzają niezależni specjaliści.
  • Możliwość odwołania się od oceny EMS – to też my.
  • Ukrócenie powszechnej praktyki wciskania pracownikom do podpisania porozumień wszelkiej maści – to też my.
  • Ściganie „dzikich” programów naprawczych wymyślanych samowolnie przez menedżerów w różnych miejscach i w różnych formach – to też my.
  • Skuteczna batalia o ograniczenie stosowania umów o pracę na czas określony – to też my.
  • Skuteczny protest do Pana Prezesa, że każą Wam pracować na zepsutym Ekranie Kasjerskim – to również my.
  • Ankiety badające opinie pracowników na różne istotne, służbowe tematy (w tym trzy badania poziomu i przyczyn stresu w pracy) – to my – NZZPBiU „Dialog 2005”.

A ponieważ skromność to nasza cecha zawodowa, na tym poprzestaniemy, choć moglibyśmy jeszcze długo tak wymieniać.

Życząc mimo wszystko dobrego Nowego Roku, pozdrawiamy i zapraszamy.