W dniu 07 maja 2012 r. odbędzie się kolejna tura rokowań nad przedmiotem zwolnień grupowych w BPH.
Zgodnie z ustawą z dnia 13 marca 2003 r. (Dz.U. 2003.90.844) o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników pracodawca jest obowiązany skonsultować zamiar przeprowadzenia grupowego zwolnienia z zakładowymi organizacjami związkowymi działającymi u tego pracodawcy.
Art. 2.2 w/w ustawy mówi:
Konsultacja, o której mowa w ust. 1, dotyczy w szczególności możliwości uniknięcia lub zmniejszenia rozmiaru grupowego zwolnienia oraz spraw pracowniczych związanych z tym zwolnieniem, w tym zwłaszcza możliwości przekwalifikowania lub przeszkolenia zawodowego, a także uzyskania innego zatrudnienia przez zwolnionych pracowników.
Niestety, ten artykuł nigdy nie był przez Bank BPH wypełniony, tak samo jest podczas obecnie trwających rokowań. Według Pracodawcy nie ustalono jeszcze struktury organizacyjnej Banku po reorganizacji, zatem nie ma mowy o programie przekwalifikowań w celu przemieszczania pracowników do innych miejsc pracy. Pracodawca proponuje, aby firma zewnętrzna przygotowała pracowników do szukania innego zatrudnienia na rynku pracy w tym wyszukiwała oferty pracy pod kontem oczekiwań zwalnianego pracownika.
Outplacement zewnętrzny proponowany pracownikom przy okazji poprzednich zwolnień nie przyniósł żadnych efektów, to były wyrzucone na darmo pieniądze przez Bank. Dlatego tego typu wsparcie zwalnianych pracowników budzi nasze wątpliwości. Chcemy, aby Bank dofinansował pracownikowi szkolenie lub studia podyplomowe, które sam sobie wybierze.
Jutro kolejne rokowania, przykre i ciężkie.
Co już wiemy? – odprawy nie będą niższe od tych, które wcześniej płacili.
Czego nie wiemy? – nie znamy drogi dokąd zmierza Bank BPH. Ciągłe zmiany składu Zarządu, Rady Nadzorczej, brak stabilności zatrudnienia przyczyniły się do trudnej sytuacji Banku.
Przykre, że nie chcą słyszeć o gwarancji zatrudnienia nawet na kilka lat.
To byłoby na tyle. Jutro już ostatnia tura rokowań.