Podsumowanie ankiety badającej poziom stresu w pracy wśród pracowników oddziałów Banku BPH S.A.

Ankietę przeprowadzono w okresie od listopada 2011 r. do października 2012 r. wśród pracowników oddziałów Banku BPH SA zajmujących się bezpośrednia obsługa klientów, sprzedażą produktów bankowych, objętych miesięcznym cyklem wyznaczania i rozliczania ilościowych zadań sprzedażowych oraz podlegających procesowi nadawania Programów aktywizujących i naprawczych. Z powodu bardzo małego odzewu ze strony kadry menedżerskiej sieci sprzedaży, w kolejnych fazach dystrybucji ankiety, wyłączono ją z tego badania. Pominięto również doradców klienta zatrudnionych w tym roku – ze względu na czas potrzebny na szkolenia, okres wprowadzenia w obowiązki służbowe, okres „ochronny” przed objęciem Programami aktywizującymi i naprawczymi.

Grupa ankietowa liczyła 1.500 osób i obejmowała Doradców Klienta z Funkcją Kasjera obsługujących tzw. klienta masowego, a w zakresie serwisu gotówkowego w kasie klientów wszystkich segmentów, Doradców Personal Banking dedykowanych klientom zamożnym oraz Doradców Klienta Biznesowego pracującego z małymi i średnimi firmami. Imienne, podpisane ankiety przesłało 557 osób.

Wyniki ankiety

Jak oceniasz stres w pracy?

Czy zażywasz leki uspokajające ze względu na stres w pracy?

Czy stres w pracy ma wpływ na Twoje życie rodzinne/osobiste?

Czy w Twoim otoczeniu występuje mobbing korporacyjny (systemowy)?

Czy w Twoim najbliższym otoczeniu występuje mobbing w relacjach międzyludzkich?

Czy osobiście zostałeś doświadczony mobbingiem w pracy?

Czy programy aktywizujący i naprawczy są programami wsparcia pracownika?

Elementy wsparcia w programach aktywizujących i naprawczych: Tylko w jednej ankiecie, wypełnionej akurat przez menedżera) były podane trzy przykłady działań mogących świadczyć o wsparciu i pomocy w trakcie Programu aktywizującego/naprawczego. Być może było to wskazanie teorii a nie rzeczywistości, bo w pytaniu o odczucia pracownika w trakcie realizacji Programu, ta sama osoba wyrażała bardzo negatywne opinie na temat funkcjonowania Programów.

Czy program aktywizujący i naprawczy odczuwasz jako program zwiększonego nacisku, presji przełożonych?

Czy program aktywizujący i naprawczy odczuwasz jako program systemowy mobbingu w pracy?

Czy objęcie programem aktywizującym i naprawczym wpływa na Twoje samopoczucie w pracy?

Spostrzeżenia i refleksje

  1. Ogromny stres mający wiele opisanych niżej przyczyn.
  2. Zniszczone zdrowie, nerwice, depresje, wpędzanie pracowników w kompleksy i ich utrwalanie. Przypadki objęcia pracowników regularna opieką lekarzy psychiatrów. Ucieczka w alkohol, jako środek dający chwilową ucieczkę od ciągłego napięcia, pomagający spokojnie zasnąć.
  3. Objawy fizjologiczne stresu i napięcia nerwowego: różnego rodzaju problemy ze snem, nerwobóle brzuch, głowy, w klatce piersiowej, biegunki, problemy z ciśnieniem krwi.
  4. Bardzo powszechnym zjawiskiem jest przenoszenie stresu z pracy do domu i odreagowywanie negatywnych emocji bankowych na rodzinie i najbliższym otoczeniu.
  5. Bardzo nerwowa atmosfera w oddziałach, zwłaszcza pod koniec miesiąca, czyli pod koniec okresu rozliczeniowego.
  6. Ciągłe myśli o pracy i zadaniach, również po pracy, w domu, w czasie snu i w dni wolne.
  7. Strach przed zwolnieniem z pracy. Niepewność, niestabilność zatrudnienia. Bardzo często powtarzany i bardzo mocno przeżywany problem. Istotny w naszej sytuacji: wysokiego i rosnącego bezrobocia. Szczególnie martwią się o to osoby mające rodziny na utrzymaniu, mające kredyty do spłaty, pracujące w miejscowościach z bardzo słabym rynkiem pracy. Jest to lek jak najbardziej uzasadniony, bo pracownicy na co dzień stykają się ze zwolnieniami w Banku BPH z powodu realizacji sprzedaży na poziomie niespełniającym oczekiwań pracodawcy.
  8. W opiniach pracowników Programy to narzędzie do zwalniania niechcianych pracowników, to dokumentacja niejako sankcjonująca wymianę doradców w oddziałach Banku.
  9. Pracownicy czują się krzywdzeni i niesprawiedliwie oceniani jedynie przez pryzmat wyników, często wyników jednego miesiąca. Bardzo często nie uwzględnia się wcześniejszych osiągnięć, kompetencji, wielu lat dobrej pracy i wypracowanych dla Banku dochodów oraz innych istotnych cech pracowników.
  10. Objęcie Programami aktywizującymi i naprawczymi Doradcy odbierają jako karę, napiętnowanie, poniżenie, zwłaszcza pracownicy cieszący się dotychczas dobrą opinią w oddziałach, wśród klientów, w lokalnym środowisku bankowym. Bardzo negatywnie przeżywają to osoby mające dotąd duże osiągnięcia zawodowe, zasługi w budowaniu portfeli klientów, w sprawnym funkcjonowaniu oddziałów, bardzo zaangażowane w pracę i identyfikujące się ze swoją marką. Są to o tyle powszechne odczucia, że ciągle jeszcze wielu Doradców ma kilku i kilkunastoletni staż BPHowski.
  11. Często pojawiały się tak drastyczne określenia jak: poniżenie, upokorzenie, zaszczucie, osaczenie, zastraszenie.
  12. Bardzo wielu ankietowanych zwraca uwagę na brak zapewnienia podstawowej wartości oczekiwanej przez każdego człowieka w swoim środowisku – poczucia bezpieczeństwa.
  13. W opinii pracowników: „nie będzie dobrej i czystej sprzedaży”, „nie będzie budowania relacji z klientami, jeśli pracownik nie będzie pewny swego jutra”.
  14. Szczególnie duży stres i frustracje w zderzeniu Programów nakładanych bezmyślnie, „lekką ręką” z nierealnie wysokimi zadaniami; w zderzeniu z bardzo dużą ilością negatywnych decyzji kredytowych systemu scoringowego, z mało konkurencyjna ofertą Banku, z koniecznością godzenia sprzedaży z praca serwisową, zwłaszcza obsługą gotówkową w kasie.
  15. Pracownicy skarżą się, że przełożeni różnych szczebli jedynie oczekują wyników, a nie przyjmują żadnych argumentów, tłumaczeń, nie chcą widzieć obiektywnych okoliczności i czynników uniemożliwiających realizację zadań na wyznaczonym poziomie.
  16. Odczucie zrzucenia całej odpowiedzialności za biznes bankowy i jego wyniki na barki pracowników wykonawczych i uczucie przytłoczenia tą sytuacją.
  17. Pracownicy Banku BPH to wykształcone osoby, na tzw. „poziomie” jeśli chodzi o wiedzę bankową i kulturę osobistą. W większości z ogromnym doświadczeniem w kontaktach z klientami, posiadający w przeszłości dość szerokie kompetencje, obdarzani zaufaniem pracodawcy, pracujący na samodzielnych stanowiskach. Teraz są objęci permanentnym monitoringiem, coachingiem na bardzo miernym poziomie, rozliczaniem z każdego kontaktu z klientem, traktowani jak w przedszkolu lub więzieniu przez przełożonych niejednokrotnie młodszych wiekiem, stażem, słabszych merytorycznie i etycznie (skutki zaniechania awansów wewnętrznych na stanowiska menedżerskie). W takich warunkach Ci którzy nie odeszli jeszcze z pracy z różnych względów, przeżywają ogromny stres i frustrację.
  18. W opinii pracowników Programy oraz traktowanie przez przełożonych, ciągła krytyka i pretensje o wyniki mają ogromny wpływ na coraz niższą samoocenę doradców. Mimo wkładanego w pracę wysiłku czują się gorsi niż wcześniej, gorsi od innych. Programy osłabiają morale i pewność siebie: „czuję się pracownikiem bezwartościowym”, „tracę wiarę w moje umiejętności”.
  19. Odczłowieczenie pracownika, który już nie jest doradcą dbającym o dobro i zadowolenie klienta, ale maszyną do wciskania produktów. Pracownik jest tyle wart ile jego wynik bieżącym miesiącu.
  20. Podkreślanie przez przełożonych nieudolności pracownika, który chce pozostać uczciwy i lojalny wobec klienta. W takich sytuacjach daje się Doradcom do zrozumienia lub mówi wprost, że są „beznadziejni”, „bezużyteczni”, „do niczego się nie nadają”.
  21. Taki notoryczny nacisk na sprzedaż za wszelka cenę wypacza podejście do klienta, które staje się bardzo przedmiotowe. Doradcy „z zasadami” mówią, że musza wciskać produkty nieodpowiednie dla klientów. Bardzo źle się z tym czują i określają taki sposób pracy jako „żenujący”.
  22. Bardzo istotny problem jaki był w mniej lub bardziej otwarty sposób sygnalizowany w ankietach, to działania nieetyczne, na granicy procedur lub w ogóle bez ich poszanowania. Z jednej strony mogą wynikać z ogromnej presji na wynik za wszelka cenę ze stron władz banku i kadry menedżerskiej. To powoduje strach przed złym traktowaniem oraz zwolnieniem z pracy i popycha Doradców do nieuczciwych działań. Z drugiej strony wskazywano na bezpośredni nacisk ze strony przełożonych na takie złe zachowania, zachęcanie, oczekiwanie takiej „kreatywnej” sprzedaży. Pojawiały się określenia „jesteśmy zmuszani” do takich niedozwolonych działań.
  23. Działanie pod ciągłą presją: przełożonych, czasu i strachu przed konsekwencjami niezrealizowanych zadań sprzedażowych.
  24. Niechęć do pracy, w tym niemal fizyczna do przekraczania progu oddziału. Jak napisał jeden z Doradców, te warunki odbierają „podstawową, społeczną przyjemność obecności w pracy”.
  25. Bardzo powszechna opinia, że Programy demotywują, odbierają chęci do pracy i aktywności.
  26. Praktycznie 100% pracowników stwierdziło, że Programy nie stanowią, żadnej pomocy ani wsparcia w pracy. W ogóle nawet poza sprawą Programów, zwracano uwagę, że doradcy nie mogą liczyć i nie otrzymują żadnej pomocy ze strony swych przełożonych, a wręcz wskazywano na ich arogancję i działania mobbingowe.
  27. Bezsilność, to bardzo często powtarzające się określenie sytuacji pracowników.
  28. Władze Banku BPH, zwłaszcza jego prezes dużo mówi o kwestii przywództwa, o roli menedżerów w organizacji. Natomiast pracownicy w opisywanych wyżej sytuacjach tracą całkowicie zaufanie i szacunek do swoich przełożonych.
  29. Taka comiesięczna gonitwa za wynikiem, pod groźbą Programu aktywizującego lub naprawczego, a potem zwolnienia w pracy, niszczy w oddziałach relacje między pracownikami, wywołuje niezdrową rywalizację. Wskazywano też na ciągłe porównywanie osób i ich wyników do innych doradców. Tu pojawiała się też kwestia publicznych rankingów i rozliczeń na szerszym forum.
  30. Wiele osób chcących mimo tych zniechęcających okoliczności osiągać jak najlepsze wyniki ilościowe, zwraca uwagę na to, że pod wpływem silnego stresu i odczuwanych negatywnych emocji, nie mogą być efektywni. To wszystko bardzo źle wpływa na jakość spotkań i rozmów z klientami, którzy wyczuwają zły stan psychiczny Doradcy. Gdy się jeszcze na to nałoży świadomość, że taki kontakt sprzedażowy będzie za chwilę surowo rozliczony z efektu przez „stojącego za plecami” przełożonego, nerwica murowana.
  31. Powszechnymi określeniami były w ankietach: „ciągłe napięcie nerwowe” i „stres nie do zniesienia”.
  32. Presja wyniku, podporządkowywanie mu wszystkiego odbija się również na kwestiach urlopów i zwolnień lekarskich. Było wiele sygnałów, że przełożeni udzielenie urlopów zarówno dłuższych, jak i jednodniowych uzależniają od poziomu realizacji zadań sprzedażowych. Z kolei pracownicy z obawy przed konsekwencjami przychodzą do pracy nawet w czasie choroby, pogarszając jeszcze bardzie swój stan zdrowia.
  33. Odczucia wymienione w powyższych punktach przytaczały również osoby, które dotychczas nie były objęte Programami. Dużo pisały też o lęku przed objęciem tym procesem, widząc jaki ma to wpływ na stan psychiczny i fizyczny koleżanek i kolegów doświadczanych Programami.
  34. Opisane wyżej odczucia potwierdzali w ankietach także menedżerowie, którzy musieli wręczać pracownikom Programy aktywizujące i naprawcze, a potem byli świadkami pracy swoich podwładnych w ogromnym stresie.

Co odczuwasz w trakcie realizacji programów?

  • nie byłem objęty programami, ale wytypowany do nich, już to „nominowanie” ścięło mnie z nóg i wyprowadziło z równowagi. Bezsilność na takie działania.
  • niepewność jutra, zwiększona pobudliwość, strach
  • niska samoocena; stres, presja, idę do pracy z ogromną niechęcią; nie chce się żyć, w domu myślę o pracy; brak pomocy od przełożonych; zmuszają nas do wzmożonego dzwonienia do klientów – to jest żenujące.
  • strach, niechęć do pracy, bezsilność, niepewność, brak mobilizacji; BPH to obóz koncentracyjny, gdzie codziennie jesteśmy zastraszani programami; jeśli wykona się plan, to i tak jest krytyka i pretensje, że nie 120%
  • paraliżujący strach; poczucie, że jestem „workiem do bicia”; osamotnienie; żadnej pomocy ani wsparcia, nikt ze mną nie rozmawiał; podczas programu dostałam jeszcze wyższe zadania
  • permanentny nacisk na realizację zadań za wszelką cenę; niszczenie relacji między pracownikami w oddziale,
  • duży stres, presja, strach przed utratą pracy, dyskomfort związany z naciskami na podwładnych
  • stres i obawa utraty pracy; tracę chęć do pracy, bo jestem niesprawiedliwie oceniana przez pryzmat jednego miesiąca, nie patrzy się na poprzednie dobre miesiące i lata, na kompetencje.
  • zaniża się wartość moją i mojej pracy; brak szacunku, izolowanie, poniżanie, krzyki, awantury, groźby zmiany umowy o pracę i zmiany stanowiska.
  • stresuję się tym, że nie mogę nadążyć z bieżącą pracą i obsługą klientów, co jest bardzo czasochłonne. Stres, że brak zainteresowanych klientów i dużo decyzji negatywnych. Programy są demotywujące; wysokie zadania nierealne, bo dekoniunktura na rynku Firm. Ciągle nam się wypomina, że za mała sprzedaż, że jesteśmy nieefektywni.
  • jeszcze nie miałem Programu, ale sama jego wizja nastraja mnie negatywnie do zadań
  • wręczane mi programy, to dokumenty tworzone bez analizy, bezrefleksyjne, miały doprowadzić do zwolnienia mnie z pracy po 21 latach .
  • bardzo silny nacisk ze strony przełożonych; wymagane wykonywanie zadań „bez dyskusji”, wymuszanie zapytań kredytowych na byle kim, bardzo nerwowa atmosfera pod koniec miesiąca, gdy brak realizacji zadań.
  • każde wyjście do pracy to stres i złe samopoczucie. Boję się by nikt nie zadzwonił i nie wypytywał o sprzedaż. W czasie programu ogromny stres i ciągłe tłumaczenie się i wypisywanie raportów.
  • stres, presja, tłumaczenie się; muszę się wykazywać większą aktywnością, a brakuje mi klientów
  • stres
  • pracownik pozostawiony sam z większymi zadaniami, których np. pracując w kasie nie jest w stanie zrealizować
  • natarczywa presja na wynik osiągany za wszelką cenę, nawet nieetycznie, nie mam motywacji do pracy, doświadczam „zakamuflowanego” mobbingu.
  • ogromny stres, zniechęcenie, presja przełożonych
  • tracę motywację i chęć do działania
  • zagrożenie programem wywołuje zniechęcenie i strach przed utrata pracy. Codziennie rano robi mi się niedobrze na myśl o pójściu do pracy. Czuję się jak na pędzącej, zepsutej karuzeli, której nie można zwolnić, jedynie wypaść i się zabić.
  • ogromna presja, stres, napięcie, obawa o przyszłość. Sprawy rodzinne zeszły na dalszy plan, bo myślę ciągle o sprawach bankowych: gdzie znaleźć klientów, komu wcisnąć produkty.
  • poniżenie
  • zniechęcenie do pracy, dodatkowe raporty, nie mobilizuje mnie
  • strach przed utratą pracy, obniżenie własnej wartości, zaszczucie, brak poczucia bezpieczeństwa, nie można zaplanować przyszłości., presja czasu.
  • presja czasu, utrata poczucia bezpieczeństwa; podkreślanie mojej nieudolności, strach przed zwolnieniem z pracy; niemoc i demotywacja; zaszczucie; czuję się upokorzona. Odbieram siły i wolę walki pracownikom, którzy mają podobne odczucia.
  • presja, która źle wpływa na jakość mojej pracy. I bez programów wiem, że mam wykonywać plany i wywiązywać się z moich obowiązków. Stres; nacisk na maksymalizację sprzedaży
  • praca pod presją, strach przed utratą pracy, ciągły nacisk na wykonywanie zadań na poziomie 120%
  • strach przed programem powoduje dyskomfort i wpływa na efektywność pracy
  • denerwuję się przy kliencie; płakałam gdy nie udało mi się namówić klienta na produkt, błagałam go aby go wziął. Wpadam w alkoholizm; stres również w domu, brak snu, alkohol żeby zasnąć
  • ogromna presja przełożonych; w pracy nie ma koleżeństwa, ale „walka szczurów”, ciągły stres; niechęć do codziennego pójścia do pracy; stres odbijający się na rodzinie
  • brak wiary w siebie, zaniżona samoocena, niechęć do pracy
  • o niczym innym nie potrafię myśleć; presja; brak motywacji do pracy
  • stres, nerwowość, zaburzenia snu, bóle brzucha
  • stres, strach, presję, brak motywacji do pracy
  • nerwowość, presję, bezsenność, częściej choruję; obawa przed utratą pracy, obniżenie własnej samooceny w stosunku do innych pracowników. Czuję się odrzucona jako pracownik z powodu wyników, które nie są skutkiem mojej pracy ale bardziej oferty banku.
  • strach, zagrożenie utratą pracy; czuję się zaszczuta, gorsza od innych; przenoszę swój lęk, gniew złość na rodzinę. Bardzo mi źle z taką presją i brakiem poczucia bezpieczeństwa; zaniżenie samooceny, poniżenie, presja psychiczna; długotrwały stres, który uaktywnia choroby i silnie wpływa na moje zdrowie
  • strach, niechęć przychodzenia do pracy, bezsenność, lęki; bardzo się stresuję, pracuję po godzinach, w domu myślę o pracy i wykonaniu zadań; rywalizacja – porównywanie do innych.
  • stres, napięcie, zdenerwowanie, presję, mobbing – same negatywne uczucia
  • presja, stres, strach przed stratą pracy; problemy ze snem; przenoszenie nerwowej atmosfery z pracy do domu; napady płaczu związane z pracą; depresja
  • czuję się jak maszyna do wciskania ludziom produktów, a nie jak doradca, który doradzi co dla klienta będzie najlepsze. Częste tłumaczenie się z wyników; nacisk na jak największą sprzedaż
  • presja sprzedażowa; możliwość zwolnienia z pracy; obawa; stres; brak możliwości wybrania urlopu w dogodnym dniu
  • większy stres, dyskomfort w pracy, większa presja przełożonych
  • straszenie programami, nie mobilizuje mnie do pracy
  • nie mobilizuje pracownika, osłabia morale, osłabia pewność siebie
  • bardzo duży stres, nacisk na wykonanie zadań, presja czasu, brak wsparcia i motywacji
  • czuję się bezwartościowym pracownikiem; jestem wzywana na nieprzyjemne rozmowy z przełożonym i dyrekcją regionalną. Po 17 latach pracy w BPH czuje się osaczona i zakompleksiona, a stres odbił się na moim zdrowiu. Praca w ciągłym stresie i obawa przed Programem jest nie do zniesienia.
  • czuje się pracownikiem bezwartościowym, w ciągłym strachu, zastraszonym; bardzo duże obciążenie psychiczne, duży nacisk przełożonych. Nie jest to działanie motywujące.
  • niepewność, strach, panika, Po nieudanych próbach realizacji – apatia, rezygnacja. Stres związany z Programami obniża moją samoocenę i powoduje, że tracę wiarę w moje umiejętności. Powoduje niższą wydajność w pracy przez co negatywnie wpływa na moje wyniki. Wiadomo, że odczuwają to klienci i lepiej reagują na uśmiechniętego, zadowolonego z pracy Doradcę.
  • ogromny stres; jeśli mam słabszą realizację od oczekiwań pracodawcy odczuwam olbrzymie obciążenie psychiczne, trudno mi zasnąć i bardzo jestem niespokojna
  • zastraszenie utratą pracy; praca w stresie
  • stres; obawa przed zwolnieniem z pracy
  • stres, niechęć do wykonywania swoich zadań; nie chce mi się przychodzić do pracy; strach przed utratą pracy
  • strach, brak chęci do pracy, chaos
  • złość, że pomimo ciężkiej pracy w 50%owym składzie załogi, nikt tego nie uwzględnia.
  • stres, presję, odpowiedzialność za elementy, na które nie mam wpływu.
  • podczas programu myślę ciągle o jego realizacji. Ciągła kontrola stopnia realizacji i przepytywanie jak chcę wykonać zadania jest uciążliwe, męczące i potęguje stres.
  • obawy przed programem źle wpływają na moje samopoczucie i pracę
  • odczuwam frustrację; cotygodniowa „spowiedź”, ciągła kontrola telefonów, spotkań, wizyty dyr. regionu i makroregionu doprowadzają mnie do strasznej nerwicy;
  • niepokój, lęki, złe sny, zdenerwowanie
  • bardzo duży stres, problemy ze snem, nieustanne myślenie co dalej, co z realizacją programu
  • presja, strach, beznadziejność są wręcz obezwładniające; to odbija się na samopoczuciu; kłopoty ze snem
  • program nie przyczynił się do większego zmotywowania moich pracowników lub do realnej pomocy. Spowodował stres i złe relacje między pracownikami.
  • trudności w skupieniu się w pracy, ciągły stres, bezsenność, wzmożone konflikty między pracownikami, walka o każdego klienta, brak chęci przychodzenia do pracy
  • krzywdząca ocena pracownika tylko przez pryzmat bieżącego wyniku. To jest frustrujące. Odbiera się podstawową społeczną przyjemność obecności w pracy. Chamstwo i arogancja ze strony przełożonego – wywołuje stres.
  • napięcie, nacisk na moją osobę, przytłoczenie, brak możliwości wypowiedzenia się; czuję, że nikt mnie nie wysłucha. Stres, napięcie. Poza pracą, również w weekendy to nie jest czas wolny, bo ciągle myślę jak pozyskać klientów. Ze strachu przed programami i zwolnieniami rodzi się w oddziale rywalizacja.
  • strach utraty pracy; nam zawsze zależy na dobrym wyniku. Bezsilność, bo nikogo nie obchodzi nic więcej niż jego wąskie podwórko. Nasze uwagi gdzieś giną lub nikt się nimi nie interesuje. Istotne są tylko rosnące słupki. O wszystko trzeba walczyć, jakby tylko doradcy zależało by Bank dobrze funkcjonował.
  • ogromny stres, ciągłe zdenerwowanie, nerwobóle, bóle w klatce piersiowej, bóle głowy, problemy ze snem. Myślę ciągle o pracy będąc poza oddziałem. Z powodu wygórowanych zadań realizowanych z wielkim trudem, nabawiłam się nerwicy. Wyładowuję napięcie na rodzinie. Żeby wywiązać się z miesięcznych zadań muszę sprzedawać to co nam w planie, a nie to co potrzebują klienci. Czuję się zagrożona zwolnieniem. Pracujemy w oddziale na 3/4 etatu a zadania mamy większe od innych.
  • lęk czy zdołam wykonać plan; strach przed zwolnieniem (wdowa 55 lat); nieprzespane noce; stres przed rozmową z panem dyrektorem i panią dyrektor, która jest przeprowadzana w atmosferze ataku.
  • duża presja i ciągłe napięcie; bardzo duże obciążenie psychiczne; cały czas myślę o swoich wynikach; co będzie gdy ich nie wykonam, czy będę zwolniona? Nikt nie docenia dobrych wyników; Tworzy się bardzo nieprzyjemna atmosfera rywalizacji o każdego klienta. Wcześniej bardzo lubiłam tę prace i chętnie do niej przychodziłam
  • stres
  • bardzo stresująca i dołująca sytuacja, z której nie zawsze jest pozytywne wyjście, bo wynik nie zawsze zależy od doradcy, ale również od całego zespołu, strategii banku, warunków lokalnych.
  • ogromny stres, że jest to już ostatni mój miesiąc w pracy, że jestem beznadziejna, bezużyteczna i już do niczego się nie nadaję. Po tylu latach pracy i doświadczeń.
  • stres i obawa, czy uda się wywiązać z programu, gdy wyniki nie zależą w całości ode mnie; strach jakie będą konsekwencje niezrealizowania programu.
  • mam 54 lata nienagannej pracy. Ta praca odebrała mi chęć do życia. Samo zakwalifikowanie mnie do Programu było dla mnie ogromnym stresem; praca w takich warunkach doprowadziła mnie do poradni psychiatrycznej, gdzie jestem pacjentem od grudnia 2011 r.
  • mam bóle żołądka, ból głowy, bezsenność, biegunkę, wysokie ciśnienie; popełniam więcej błędów; ogromny stres: „co ze mną będzie jeśli nie wykonam zadań”; coaching – nie wspomaga, ale dołuje pracownika, jest ogromnie stresujący. Człowiek jest wdeptany w ziemię, jakby nic nie umiał, jakby był niczym. Publiczne pokazywanie wyników i miejsc w rankingach źle wpływa na atmosferę pracy.
  • strach przed utrata pracy, stres, rozdrażnienie, podwyższone ciśnienie, powiązane z bólem głowy
  • stres wywołujący bóle głowy, brzucha, biegunki, podwyższone ciśnienie. Strach przed utratą pracy i niemożnością spłaty zobowiązań; bezsenność. Przenoszenie tego stresu do domu powoduje kłótnie i problemy w rodzinie.
  • stres z powodu tłumaczenia się z każdego spotkania i telefonu do klienta; wstyd, że moje nazwisko pojawia się w negatywnych komentarzach adresowanych do wszystkich doradców; ciągłe napięcie i wyczekiwanie kiedy przełożeni wezwą mnie na rozliczanie.
  • odczuwam presję, niechęć do pracy, strach przed zwolnieniem; w domu cały czas myślę o realizacji zadań, co negatywnie wpływa na atmosferę w rodzinie. Moi najbliżsi są odbiorcami mojej agresji powodowanej stresem z pracy. Przełożony uzależnia moje urlopy od wyników, nie przyjmuje żadnych tłumaczeń. Czuję się jak sprzedawca przysłowiowej pietruszki na targu, a nie jak profesjonalny przedstawiciel Banku. Życie w takim napięciu jest nie do zniesienia.
  • niska samoocena – pracodawca udowadnia mi, że jestem do niczego; świadomość małych szans wyjścia z programu.
  • stres, rezygnacja
  • złość, obojętność; nikt nie chce widzieć ile mam pracy i obowiązków pozasprzedażowych
  • stres, brak wsparcia ze strony przełożonego
  • strach przed utrata pracy, zawroty głowy, brak apetytu lub napady wilczego głodu, nerwowość, ucisk w żołądku; frustracja, że godność osobistą muszę poświęcić, by zdobywać (nie sprzedawać) za wszelką cenę produkty
  • presja, nacisk, destrukcja, niemoc, strach o utratę pracy
  • stres, lęk, niska samoocena, brak motywacji do pracy, bezsilność wobec narzuconych planów sprzedażowych
  • presję psychiczną, lęk, strach, ciągłe napięcie nerwowe
  • ciągły stres, czy wykonam plan
  • niechęć do pracy, jeszcze większy stres, złe samopoczucie; strach przed utratą pracy, bezsenność. Programy nie motywują mnie do pracy
  • strach przed utratą pracy, zdenerwowanie, nie śpię w nocy, bezsilność; ogromny stres, jestem przerażona; praca przysłania mi całe życie; boję się chodzić na urlop, bo nie zdążę wykonać zadań; jestem przez to wrakiem człowieka; pracuję w obozie koncentracyjnym
  • demotywacja do pracy, frustracja
  • stres, poniżenie, bezradność, złość; nacisk na mnie i wymuszanie wykonania nierealnych zadań pod groźbą zwolnienia
  • pracuję w ciągłym strachu przed utratą pracy, wiedząc, że nałożone na mnie cele są nieosiągalne, biorąc pod uwagę rynek na którym pracuje. Bardzo wysoki stres. Poczucie napiętnowania.
  • stres, presja, bezradność, bezsilność. Programy nie pomagają pracownikowi, a wręcz szkodzą; nie wskazują drogi rozwiązania problemu, a jedynie pogłębiają stres i napięcie.
  • presja przełożonych, ciągły monitoring; demotywacja
  • strach przed utratą pracy, stres, zniechęcenie; nie miałam programu, ale sama myśl o nim działa paraliżująco. Ten system planów, rankingów, tabelek służy napuszczaniu pracowników na siebie.
  • ogromny stres, jestem nękana przez dyrektora codziennymi tłumaczeniami, dodatkowymi tabelkami, mailami do dyr. Regionu; pojawia się u mnie bunt/niechęć do sprzedaży; czuję się jak najgorszy pracownik, w ogóle nie doceniany. Jesteśmy straszeni, że kto nie sprzeda funduszy, pojedzie na trudny test wiedzy do Centrali. Pod takim stresem nie potrafię normalnie rozmawiać z klientami. Również w czasie rozmów z klientami, którym przysłuchuje się mój dyrektor paraliżuje mnie stres.
  • Programy odnoszą się do ostatnich miesięcy, nie uwzględniają dłuższego okresu. Pracownik jest oceniany niesprawiedliwie za jeden miesiąc, który mógł być słabszy z różnych względów.
  • strach, obawa utraty pracy, ciągły lęk, napięcie, stres,
  • strach przed zwolnieniem, spadek samooceny
  • strach przed zwolnieniem, nacisk ze strony przełożonych, zmuszanie poprzez plany do ciągłego kombinowania i kłamstw; poczucie ciągłego kontrolingu mojej osoby; demotywacja; obrażanie i poniżanie przez przełożonych
  • bezustanny stres spowodowany naciskiem ze strony przełożonych; brak zaufania do pracowników; ciągły strach przed zwolnieniem; ciągłe pretensje ze strony przełożonych o wyniki; atmosfera w pracy zrobiła się nie do zniesienia; boimy się odezwać, bo nie wiemy czy to nie zostanie wykorzystane przeciwko nam; Stres panujący w pracy ma bardzo duży wpływ na życie rodzinne
  • mimo, że nie miałam programu, odczucie zagrożenia
  • Jeśli zrobiłam wszystko, co mogłam, by wykonać nierealny plan i się nie udało, to wręczenie mi programu nie sprawi, że nagle zrobię więcej niż można. Nie jestem leniem. Robię wszystko, by wywiązać się z moich obowiązków. Straszenie programami demotywuje mnie i wprowadza stały stres.
  • stres, dyskomfort
  • nacisk przełożonych, niezadowolenie z samej siebie, przytłoczenie
  • Nie miałam programu, ale żyję pod ogromną presją od pierwszego dnia każdego miesiąca. Bardzo się staram, ale czasem nie jestem w stanie zrealizować nałożonych zadań. Samotnie wychowuje trójkę dzieci i wizja programów i utraty pracy jest dla mnie ogromnym stresem.
  • strach przed zwolnieniem, demotywacja i bezsilność wobec tej machiny; przełożeni nie dostrzegają we mnie i w mojej pracy nic poza wynikami; takie sytuacje zmuszają do kłamstw i kombinowania; poczucie braku stabilności, niepewność jutra; po 22 latach pracy czuję się niepotrzebna i nic nie warta, przegrana i oszukana przez pracodawcę
  • zdenerwowanie, czuję się obserwowana, że mam przełożonego za plecami; rozliczanie z każdej rozmowy przy kasie i telefonicznej; boję czy przez to nie pomylę się w kasie w gotówce; zakończenie dnia pracy to jeden wielki stres
  • niepokój, ból brzucha przed wejściem do pracy, bezsenność; obawy, czy nie pomyliłam się w gotówce łącząc pracę kasjera i sprzedawcy; presja pogodzenia obsługi kolejki i sprzedaży; rozliczanie z rozmów z klientami
  • ogromny stres , strach przed utratą pracy, stany depresyjne, demotywacja
  • presja powodująca nerwowość w pracy; brak wiary w siebie; złe samopoczucie; stres
  • problemy ze snem, przygnębienie i niepokój; frustracja, poczucie osamotnienia i zagrożenia, ogólne zmęczenie, bezradność
  • stres – przed utratą pracy; niemoc – nie mam wpływu na wiele spraw; zmęczenie, depresja, frustracja, strach
  • niechęć do przychodzenia do pracy, stres wynikający z obawy o pracę, sny o pracy, złe samopoczucie, bezsenność
  • niechęć, brak motywacji, spadek samooceny
  • niechęć do działania
  • nie miałam programu, ale sama myśl o nim budzi we mnie agresję
  • stres w pracy i w domu; nacisk przełożonych; programy nie są wsparciem w rozwiązywaniu problemów; dokładają pracownikowi kolejne tabelki
  • wysoki stres, presja
  • duży nacisk, stres, zbyt częste rozliczanie po każdym dniu z efektów; stres utrudnia skupienie się na pracy i swobodne rozmowy z klientami i dobre przedstawienie im produktu; byłam jeden dzień w ciągu miesiąca na urlopie i zostałam obarczona winą za niezrealizowanie planu całego oddziału.
  • strach przed utrata pracy
  • presja, stres, strach przed utratą pracy, problemy ze snem, przenoszenie nerwowej atmosfery z pracy do domu, napady złości, płaczu, depresja.
  • stres, upokorzenie, brak zaufania
  • frustracja, zniechęcenie
  • strach przed utratą pracy
  • stres, poczucie utraty pracy, brak motywacji do pracy
  • ciągła presja i stres; nacisk na wyniki sprzedażowe; poza sprzedażą mam obowiązki, które kiedyś wykonywało kilka osób: skarbnik, kasjer, makler, księgowa itd.; po 16 latach praca w banku staje się pracą nie do zniesienia; czuje się niedowartościowana
  • paraliżujący stres; po 15 latach pracy tracę poczucie własnej wartości; lęk przed zwolnieniem; posiadam wiele funkcji i wiele obowiązków, zadania sprzedażowe to tylko część mojej pracy, ale od tego zależy „być albo nie być”. Ciągle jestem monitorowana i poddawana presji. Testy, coachingi i kontrole są ponad moje siły i wykańczają psychicznie
  • paraliżujący strach, małe poczucie własnej wartości, niemożność funkcjonowania bez leków uspokajających, ciągły wyścig z czasem; obciążenie obowiązkami poza sprzedażowymi; coraz wyższe plany zmuszają do katorżniczej pracy; rozgoryczenie; brak stabilności
  • stres, upokorzenie; chęć szybkiej zmiany pracy
  • ciągła presja i nacisk na wyniki sprzedażowe; mam wiele obowiązków poza sprzedażowych. Taka praca jest nie do zniesienia
  • ciągły stres i upokorzenie; wyścig z czasem; nie mogę iść na urlop, muszę do pracy przychodzić chora, bo inaczej nie zrealizuję miesięcznych planów; niesprawiedliwie liczone ważone wyniki; czuję się numerem w korporacji; nie liczy się moje doświadczenie, zaangażowanie, wiedza i lata pracy poświęcone temu bankowi. Ciągłe napięcie i stres odbija się na moim zdrowiu i na mojej rodzinie.
  • obawa utraty pracy, stres
  • groźba utraty pracy, stres
  • większy stres, obawa utraty pracy
  • strach co będzie dalej, gdy nie wykonam planu; ile ja to jeszcze wytrzymam – te ciągłe wizyty i telekonferencje z dyrektorem regionu
  • lęk, niepewność, duży stres
  • stres z obawy, że nie zrealizuję planu; ciągły nacisk na sprzedaż, sprzedaż, sprzedaż mimo innych obowiązków; jestem nowym pracownikiem bez bazy, bardzo ciężko jest pozyskać nowych klientów; obawiam się zwolnienia z pracy.
  • stres; obawa przed zwolnieniem z pracy; bezsilność wobec wyników realizacji zadań
  • bezsenność, zły nastrój, jestem bardzo nerwowa
  • bardzo wysoki stres, presja, nacisk ze strony przełożonych; dodatkowo obowiązki wynikające z rozliczania się z moich działań podczas programów.
  • stres, zdenerwowanie, presja na osiąganie wyników
  • stres, strach; bardzo duże zdenerwowanie, które utrudnia codzienne funkcjonowanie w pracy i w życiu rodzinnym; depresja
  • lęk, strach, zwątpienie, depresja; źle śpię, śnią mi się koszmary
  • stres, presja na osiągnięcie wyników, zdenerwowanie
  • całkowite zniechęceni, brak motywacji, wyniki raportowane nie oddają całej wykonywanej pracy przez pracownika
  • stres związany z obawą utraty pracy, jeśli nie zrealizuję programu; nie mogę spać, jeść, jestem bardzo nerwowa, co wpływa bardzo źle na moje relacje z otoczeniem; pracuję bez satysfakcji i mobilizacji, jestem mniej wydajna.
  • zwiększone napięcie nerwowe, stres
  • zwiększony stres, lęki nocne, gorsze samopoczucie. Program miałam tylko raz, ale był to jeden z najgorszych miesięcy w moim życiu i mojej rodziny
  • nieuchronność zwolnienia z pracy
  • presja ze strony przełożonego; ciągłe stresujące naciski; stres z pracy przenoszę na rodzinę; brak poczucia bezpieczeństwa; po co wiązać się z pracą, z której odebrano satysfakcję, a na każdym kroku jesteś poniżany
  • stres, strach przed utratą pracy, mobbing ze strony przełożonego, brak wsparcia z jego strony; ciągłe dołowanie pracownika
  • nacisk, presja
  • Nie miałam Programu, ale obawa, że go dostanę ciągle mi towarzyszy. Praca pod taką presją doprowadziła do pogorszenia jakości portfela klientów. Pracownicy bez poczucia stabilizacji, „żyjący z m-ca na m-c”, tak sfrustrowani nie zapewnią Klientom należytej obsługi.
  • niepokój i dyskomfort pracy, przenoszenie stresu na życie rodzinne.
  • Jest to bardzo niezdrowe podejście do pracownika. Nigdy nie będzie dobrej i czystej sprzedaży kiedy pracownik nie będzie pewny swego jutra
  • nacisk na pracownika pod każdym względem
  • upokorzenie, zniechęcenie do dobrej pracy. Po 31 latach pracy jestem traktowana jakbym nic nie robiła i nic nie umiała. Ciężka odpowiedzialna praca w kasie się nie liczy. Wspaniali są tyko pracownicy realizujący sprzedaż.
  • stres przed każdym następnym dniem w pracy; presja ze strony przełożonych; obawa przed niezrealizowaniem planu; brak stabilizacji finansowej; to wszystko odbija się na relacjach rodzinnych; nieprzespane noce; spadek wagi
  • presja, ogromny stres, nacisk, bezsilność. Ponosimy konsekwencje niekonkurencyjnych ofert, złych systemów i procedur oraz niedostosowania zadań do rynku lokalnego.
  • strach przed przełożonymi, strach przed utratą pracy, brak poczucia swojej wartości
  • strach przed utratą pracy i przed przełożonymi; mam zaniżone poczucie własnej wartości; wszystko to odbija się na życiu prywatnym
  • Programu nie miałam, ale co miesiąc odczuwam strach czy go nie otrzymam. Ten niepokój przenoszę też do domu
  • stres, czuję się gorsza od innych, zastraszenie zwolnieniem z pracy, niska samoocena.
  • nie miałam Programu, ale widzę stres i strach innych, którzy muszą wywiązać się z programu, często robiąc sprzedaż „na siłę” znajomym.
  • niechęć do realizacji planów
  • czuję się nękana przez przełożonego
  • programu nie miałam, ale w m-cach o niskiej realizacji planów byłam gorzej traktowana niż w m-cach, gdy realizacja była zadowalająca. Pracownicy mający Programy są zdołowani, zniechęceni, zestresowani. Ciągła gonitwa za wygórowanymi zadaniami sprzedażowymi wywołuje stres i niechęć przychodzenia do pracy.
  • stres, presję, napięcie
  • czuję presję, obawę o pracę, poniżenie
  • zdenerwowanie, stres
  • bank śni mi się po nocach; często odczuwam „strach” w żołądku, nawet w dni wolne; już w niedzielę po południu zaczyna się stres przed pracą; strach narasta wraz z upływem miesiąca, jeśli nie udaje mi się nic sprzedać;
  • zdenerwowanie i niepokój; totalny stres; budzenie się w nocy i myślenie o zadaniach i o szefie; brak zrozumienia i wsparcia ze strony przełożonego
  • zdenerwowanie, kłopoty ze snem; cierpią relacje rodzinne; przełożony nie wspiera moich pomysłów
  • ogromny stres przed ciągłym rozliczaniem z działań i sprzedaży; ogromna presja ze strony przełożonych; strach i bezsilność
  • strach przed zwolnieniem z pracy; stres; stałe napięcie
  • podwyższony poziom stresu i napięcia; zmęczenie; strach; obawa przed zwolnieniem z pracy
  • strach, zmęczenie, obawa przed zwolnieniem z pracy (matka samotnie wychowująca dziecko)
  • obawa przed zwolnieniem z pracy, lęk, strach, zmęczenie, zniechęcenie
  • ciągły stres, zmęczenie
  • silny stres; zmęczenie; wyścig szczurów
  • podwyższony stres; dużo czasu i wysiłku poświęcanego na raportowanie i tłumaczenie się z moich działań
  • programy sprawiają, że z dobrego doradcy staję się akwizytorem wciskającym klientom nieodpowiednie produkty, byle tylko nasycić bank, który chce ciągle więcej, więcej, więcej
  • nie miałam Programu, ale na samą myśl o nim jestem sfrustrowana
  • programy demotywują mnie; po 15 latach pracy w BPH powinnam być bardziej szanowana i doceniana, a nie karana wyniki w tabelkach
  • poniżanie, traktowanie jak niewolnika, praca pod przymusem i ciągłą obserwacją; nieustanne krytykowanie i zmuszanie do fikcyjnej sprzedaży, byle zrobić wynik
  • bank tworzy sztuczne warunki, w których przełożeni ingerują w każdą moją czynność; czuję się ciągle obserwowany i kontrolowany; w takiej atmosferze nie mogę poprawnie i z zaangażowaniem pracować. To powoduje złe samopoczucie, rozstroje nerwowe, źle wpływa na relacje z bliskimi; zamykam się w sobie.
  • stres
  • bezsilność, zwiększona presja, zmęczenie, zniechęcenie, coraz szybsze tempo – presja czasu
  • stres, presja, dyskomfort psychiczny, ciągła kontrola, poczucie niższości, obawa przed korzystaniem z należnych przerw i urlopów, brak stabilności zawodowej
  • bardzo duży stres powodowany ciągłym monitoringiem i rozliczaniem moich postępów w realizacji zadań; presja wywierana w pracy przenosi się na moje życie prywatne
  • ciągła kontrola, stres, notoryczny nacisk i tłumaczenie się z każdej czynności, sprawy, z każdej minuty; obawa przed wyjściem na przysługującą przerwę; w takiej atmosferze nie mogę swobodnie pracować; lęk przed utrata pracy; nieprzespane noce;
  • wyjątkowy dyskomfort w pracy; stres przenoszony również do domu; problemy ze snem
  • jeszcze większy stres niż zwykle; czuję, że walczę o „być albo nie być” pracownikiem BPH
  • programu nie miałem, ale presja na wynik jest ogromna; stres przed zwolnieniem z pracy; stres wpływa negatywnie na moje zdrowie (pogorszenie wyników badań)
  • silny stres, który odreagowuję w kontaktach z najbliższymi; poczucie, że mimo zaangażowania źle wykonuję swoją pracę
  • obniża morale
  • odczuwam to jako karę za brak zainteresowania klientów ofertą banku
  • strach przed zwolnieniem, nacisk i presję na sprzedaż
  • nie miałam programu, ale zgodnie z zarządzeniem banku musiałam go nakładać
  • Nie miałam programu, ale sama jego perspektywa przeraża mnie. Uważam, że jest to stresujące szczególnie na koniec miesiąca
  • ciągły stres, niepewność, bóle brzucha, migreny, odruchy wymiotne; strach przed niewykonaniem Programu powoduje, że nie mogę się z niego wywiązać i otrzymam następny.
  • ogromny stres, presja; umowę o pracę mam na czas określony, boję się że z powodu wyników mi jej nie przedłużą
  • presja, nacisk, zastraszenie, dyskomfort psychiczny, stres, strach, poniżenie, przymus, kara, zagrożenie utratą pracy
  • nieustająca presja ze strony Dyrektora
  • presja wywierana przez pracodawcę, stres związany z możliwością utraty pracy i z niską samooceną
  • blokada psychiczna w wykonywaniu obowiązków zawodowych; stres wynikający z rozliczania Programu którego realizacja nie zawsze ode mnie zależy; czynnik demotywujący; strach przed niewykonaniem zadań.
  • nacisk, demotywacja
  • odczuwam złą atmosferę i niezdrową realizację
  • stresująca jest już sama wizja Programu, utrudnia to pracę; nerwowa atmosfera w oddziale; ciągły stres i obawa przed utratą pracy wywołujące bóle żołądka, wymioty, nudności
  • współczuję pracownikom, którzy otrzymują Programy Naprawcze
  • panuje niechęć do współpracy; boję się o swoje stanowisko; mam wrażenie, że zrobienia planu jest niemożliwe
  • ogromna presja ze strony przełożonych; strach przed utratą pracy; zdenerwowanie przenoszone na innych; utrata poczucia bezpieczeństwa i stabilności pracy; złe samopoczucie w pracy i w domu; nerwowość; bezsenność
  • postępowanie pracodawcy jest nie do zniesienia; w takich warunkach nie da się pracować
  • zdenerwowanie, stres
  • stres, prześladowanie, przedmiotowe podejście do pracy
  • ogromny stres związany z niską realizacją zadań pomimo wielkich starań z mojej strony; Bardzo demobilizujący jest fakt, że żadne tłumaczenie przyczyn braku sprzedaży nie są brane pod uwagę.
  • ogromny stres i obawa przed zwolnieniem; wysiłek wkładany w pracę jest niedoceniany; każdy wynik poniżej 80% jest oceniany jako słaby; ocenia się nas tylko za cyfry wynikowe; przełożeni powtarzają nam: „zastanówcie się co tu robicie, czy chcecie tu pracować?”
  • nacisk ze strony przełożonych na realizację zadań; straszą nas wypowiedzeniem umowy o pracę i nie przyjmują żadnych wyjaśnień, dlaczego nie mamy wyników.
  • nie miałam Programu, ale strach przed nim paraliżuje mnie, bo bardzo boje się stracić pracę; atmosfera jest bardzo niekomfortowa, ciągły lęk i strach
  • bezradność; strach przed utratą pracy; panika przy odmowie zakupu produktu przez klienta
  • strach przed zwolnieniem; czuję, że jestem na cenzurowanym; moja 15 letnia praca i dotychczasowe osiągnięcia nic nie znaczą; liczy się tylko bieżąca realizacja; w tej sytuacji odmowy klientów wywołują załamania; nikt nie uwzględnia obiektywnych trudności zewnętrznych i wewnętrznych Banku;
  • nie miałam Programu, ale obawiam się stresu, presji, demotywacji
  • nie miałam Programu, ale obawiam się stresu, wcale nie motywuje, wręcz utrudnia sprzedaż
  • nie miałem, musiałem je nadawać, ale uważam, że Programy pogarszają wydajność pracy, bardzo stresują.
  • stres, silne napięcie
  • Nie miałam Programu dzięki temu, że pracuję w bardzo zgranym zespole i wzajemnie sobie pomagamy. Bardzo poruszyło mnie zwolnienie koleżanki za niewykonywanie planów. Bank chce z nas wycisnąć ile się da, a potem wymienić na nowych. Fair play jest tylko dla prezesa, a niższe szczeble nic sobie z tego nie robią.
  • paniczny strach, ze stracę pracę i to jeszcze demotywuje mnie w pracy; bóle głowy, drżenie ciała, oblewa mnie zimny pot; to jest okropne, by człowiek tak się czuł w pracy; koszmary senne, jakbym 24 godziny była w pracy; dekoncentracja, depresja – świadomość, że jest się najgorszym
  • presja, aby wykonać tyle planu, by uwolnić się od Programu; czuję się gorsza od innych, gdy przełożony wypomina mi moje wyniki
  • stres, napięcie, presja, mobbing
  • mobbing, presja, napięcie, stres
  • stres, presja czasu
  • większy stres i poczucie, że mogę stracić pracę
  • stres, strach, zniechęcenie; brak chęci do jakiegokolwiek działania; złość, bezsilność
  • nacisk, przymus
  • ogromna presja, zastraszenie utratą pracy,
  • upodlenie, przymus, nie mogę etycznie wykonywać swojej pracy; brak zaufania do pracownika i jego kompetencji przekłada się na niską ocenę własnej osoby
  • upodlenie; wytykanie, że inni są lepsi ode mnie; nowych pracowników pracodawca bardziej ceni niż mój 26-letni staż pracy; ciągły stres, że mnie zwolnią; przełożeni tylko wymagają, w niczym nie pomagają
  • stres, dodatkowe napięcie
  • demotywacja, niechęć przychodzenia do pracy, stres, ból brzucha na tle nerwowym; odreagowywanie stresu na bliskich osobach w domu
  • nie odczuwam realnej pomocy i wsparcia; niesprawiedliwe zasady kwalifikowania do programów; stres; bezsilność, bo nie na wszystkie wyniki mam wpływ np. polityka kredytowa banku.
  • liczy się tylko sprzedaż, monitoringi, rankingi itp.; nikogo nie interesuje, że większość czasu pochłania bieżący serwis i obsługa kasowa;
  • czuję się maszyną do generowania przychodów; pomimo, że przez lata wykazuję się wysokimi wynikami, po trzech słabszych miesiącach mogę stracić pracę; przełożeni zapominają o naszych poza sprzedażowych obowiązkach, pochłaniających mnóstwo czasu
  • pracownicy objęci Programami czują się pokrzywdzeni, zdołowani, nic nie warci, niepotrzebni; Na realizację większości zadań nie mamy wpływu, bo albo klienci nie są zainteresowani, albo bank stawia takie warunki, że klient nie może skorzystać z produktu.
  • niepewność, lęk, stres
  • stres, strach, obawa przed utratą pracy, bezsilność
  • programy to narzędzia do wywierania jeszcze większej presji na pracownika; większy niż zwykle stres
  • denerwuję się, bo jestem na każdym kroku oceniana. Przez to pracuję mniej efektywnie, bo ciągle myślę o ocenie i jej konsekwencjach, a nie o sprzedaży.
  • większa presja, naciski dobijające człowieka
  • stres
  • Program demotywuje mnie; nie uwzględnia tego co robię w oddziale, a czasem jestem w nim sama. Nikt tego nie zauważa i nie docenia, bo liczy się tylko sprzedaż – to jest bardzo niewdzięczne i przykro mi z tego powodu.
  • stres spowodowany presją czasu, brakiem realnych możliwości zrealizowania planów, naciskiem przełożonych.
  • strach przed utratą pracy w razie niewykonania planów sprzedażowych
  • otrzymanie Programu powoduje ciągłe napięcie, wzmaga niechęć do pracy; stres powoduje roztargnienie bardzo niebezpieczne w pracy w kasie
  • stres, nacisk, potencjalne zwolnienie
  • programu nie miałam, ale sama myśl o nim jest przytłaczająca i stresująca, że jego niezrealizowanie może powodować zwolnienie z pracy
  • stres i niezadowolenie – wówczas wszystkiego mi się odechciewa
  • jestem non stop zdenerwowana i spięta, czy wykonam Program, czy z jego powodu nie zostanę wyrzucona z pracy. Bardzo się denerwuję. Pracuję w kasie i mam liczne obowiązki, ale nikt tego nie widzi i nie ceni.
  • jeszcze Programu nie miałam, ale widzę co się dzieje wokół żeby tego Programu nie dostać, tę presję – to jest poniżające. Gdy go dostanę, wątpię, czy oprócz stresujących rozmów karda menedżerska okaże mi jakąś pomoc.
  • nie miałam Programu, ale widzę co się dzieje z koleżankami; menedżerowie powinni pomóc merytorycznie, a nie być katem i poganiać z tyłu i zwiększać ilość obowiązków.
  • paraliż, ciągła obserwacja i monitoring; trzeba ciągle kontrolować się, co i komu się proponuje, sprzedaje, a motywacja z e strony przełożonego to wysłany mail, że jeśli jesteś objęty Programem to trzeba stanąć na głowie aby go zrealizować.
  • osiągam bardzo wysokie wyniki sprzedażowe 95-115%, mam nakładane Programy. Powoduje to dodatkowy stres, napięcie i żal, że nie dostrzega się pracownika jako osoby, ale jako rzecz, służbę lub niewolnika.
  • nie czułam wsparcia, ale ogromną presję i obawę, że nie wykonanie Programu może być powodem do zwolnienia z pracy. Taka osoba jest traktowana z rezerwą, jak pracownik gorszej kategorii.
  • czuję się poniżona; obniża to poczucie mojej wartości i samoocenę; wywołuje frustracje
  • Odczuwam strach i obawę przed konsekwencjami niewykonania zadań. Nie mogę odpoczywać, ani cieszyć się czymkolwiek. Mam problemy ze spaniem, towarzyszy mi nieustanny stres.
  • większy stres – co wpływa na zły stan zdrowia
  • zdecydowanie wyższy poziom stresu
  • strach przed zwolnieniem, ciągły stres, presja przełożonego
  • Stres, presje, brak stabilności zatrudnienia , niepewność jutra pomimo włożonego trudu doceniany jest wynik liczy się cyfra, nie zauważone w takich sytuacjach są trudności kadrowe, trudności rynkowe czy usytuowania oddziału i potencjał oddziału.
  • stałe napięcie, podwyższone ciśnienie, ciągły stres
  • bezsenność, strach
  • Programu nie miałam, ale byłam nim straszona. Po czterech latach pracy z dobrymi wynikami wypaliłam się zawodowo. Przez ten okres pracowałam pełna parą, otrzymywałam nagrody, wygrywałam rankingi i konkursy. Ze smutkiem stwierdzam że praca ta odbiła się na moim zdrowiu psychicznym i fizycznym.
  • niepokój, strach, brak motywacji
  • ogromna presja, dyskomfort
  • Programy są sposobem negatywnego „naznaczenia” pracownika. Nie mobilizuje pracowników, jest ostrzeżeniem przed zwolnieniem. Dodatkowa presja i nacisk.
  • ciągły stres, że nie uda się wykonać Programu i będę zwolniona.
  • duży stres, zaniżone poczucie własnej wartości; Programy nie szukają przyczyny słabszych wyników, ale udowadniają winę doradcy i wykazują jego nieudolność
  • w trakcie Programu odczuwam silną motywację do zmiany pracy
  • odczuwam niechęć, dezaprobatę, duży dyskomfort, brak mobilizacji
  • potrzebuję spokoju, wyciszenia się
  • frustracja, poczucie niskiej wartości osobistej
  • stres przed możliwością wypowiedzenia w przypadku niezrealizowania Programu
  • Demotywacja. Programy nie biorą pod uwagę okoliczności pracy, warunków jakie mamy, absencji pracowniczych, naszego zaangażowania, coraz liczniejszych obowiązków.
  • stres, strach przed utrata pracy; pracownik jest oceniany przez pryzmat okoliczności i warunków, na które pracownik nie ma wpływu
  • stres, niepewność, dyskomfort
  • nieustanny stres, niepokój, presja, kołatanie serca; powoduje to, że chciałabym rzucić tę pracę; Praca w ciągłym stresie i napięciu spowodowała u mnie zdaniem lekarzy pod których opieką pozostaję arytmię serca, wysokie tętno, migreny i kłopoty ze wzrokiem; Kiedyś praca w Banku była prestiżem, teraz nie chce się do niej przychodzić.
  • ze względu na słabą ofertę jest bardzo ciężko wykonywać plany; kierownik straszy mnie zwolnieniem jeśli ich nie zrealizuję; ciągły stres, strach, presja, obawa przed następną rozmową z przełożonym
  • frustracja i totalny brak pomocy, wsparcia. Jestem rozliczana z każdego telefonu, spotkania i sprzedaży. Niepotrzebnie mnie tym stresują i zajmują mi czas. Ja i tak bardzo się staram, bo zależy mi na premii gdyż mam niską pensję.
  • złość, zmęczenie, stres, presja czasu; czuję się niepotrzebna, jak najgorszy doradca, który potrzebuje bata, bo inaczej nic nie sprzeda. Odbiera mi to ochotę do pracy.
  • czuję się jak osoba drugorzędna, jestem rozliczana z każdego spotkania, z każdego klienta, który nie chciał zawrzeć transakcji.
  • sama perspektywa objęcia Programem niesie ze sobą ogromny stres, gdyż konsekwencją może być zwolnienie z pracy. Na pewno nie jest to motywacja do pracy.
  • ogromny stres
  • Programu nie miałam, ale obserwuję rozgoryczenie koleżanek, które tak bardzo się starają, ale nie zawsze są tego efekty, a menedżerowie nie przyjmują żadnych argumentów, uwag, nie wspierają swoich pracowników, boją się przekazywać wyżej krytyczne opinie
  • presja, nacisk na wykonanie
  • Programy mają na celu wzbudzenie poczucia winy u pracownika. Brak premii jest i tak wysoką karą dla pracownika, po co jeszcze Program.
  • strach, stres przed utratą pracy
  • Zdenerwowanie, niższe poczucie własnych umiejętności sprzedażowych. Programy nie są efektem złej pracy – na wynik doradcy mają wpływ różne okoliczności, a przede wszystkim klient, jego potrzeby i świadome decyzje.
  • niepewność, depresja, stres, zastraszenie
  • stres przed rozmową z przełożonymi; nie mogę skupić się na pracy, ponieważ boję się reakcji przełożonego jeśli nie sfinalizuję sprzedaży; gdy muszę wziąć jeden dzień urlopu boję się nawet o niego zapytać; marnuje czas na powielanie informacji-sprawozdawczości związanej z Programem
  • bezsenność, stres, strach; odbija się to na najbliższych członkach rodziny. Przełożony co godzinę przychodzi i dopytuje się „masz coś sprzedane?” „kiedy będziesz mieć?”, nie ważne, że pracuje w kasie i mam kolejkę.
  • większy stres, strach, bezsenność, stany lękowe; to kończy się tabletkami uspokajającymi i nasennymi. W pracy ciągłe pytania: Co? Ile? Jak? Kiedy?
  • Przez trzy miesiące gdy miałam programy przeżywałam koszmar: dzień zaczynałam od płaczu i tabletek uspokajających, a potem ciągła spowiedź przed przełożonym: ile? Kiedy? Jak? Jakie masz działania? Stres, strach, bezsenność
  • demotywacja do pracy, szczegółowy monitoring, rzekoma pomoc przełożonych polega na przepytywaniu i udowadnianiu że „nic nie umiesz”
  • pogłębienie niechęci do pracy i większy stres; dodatkowa kara w postaci braku premii
  • Strach, że po programach dostanę wypowiedzenie mimo, że staram się w pracy. Ciągły stres, przygnębienie. Demotywacja, zniechęcenie do pracy
  • programy nie poprawiają ani samopoczucia w pracy ani wyników
  • Wejście do oddziału wywołuje we mnie uczucie strachu. Każde spotkanie z dyrektorem wywołuje lawinę zarzutów o brak sprzedaży, brak działań i same pytania o realizacje zadań. Nie można wykorzystać urlopu, bo jego udzielenie zawsze jest wiązane z wykonaniem planu. Urlop na zaplanowaną wcześniej i opłaconą wycieczkę zagraniczną dostałam na dwa dni przed wyjazdem po zrealizowaniu zadań na ten miesiąc.
  • zwiększenie nacisku, ogromny stres, presja przełożonych
  • lęk przed utratą pracy
  • wielki stres i groźba utraty pracy
  • bardzo wysoki stres z obawy przed Programem, a potem utratą pracy
  • każdy rozpoczynający się miesiąc jest wielką obawą, czy wykonam plan. Nie potrafię skupić się na moich prywatnych sprawach i myśleć o rodzinnie. Brak stabilizacji, ciągła obawa utraty pracy.
  • presja upływającego czasu, ogromny stres, poczucie, że jest się kimś gorszym
  • Programy nie pomagają, ale bardzo stresują. Stres, czy dam radę wykonać plany na dany miesiąc. Rozmowy z dyrektorami są nieprzyjemne, zazwyczaj kończą się awanturą. Jesteśmy naciskani, by wykonywać plan nie ważne w jaki sposób. Każą nam wprowadzać do systemu wnioski bez obecności klienta, bo mało mamy zapytań o pożyczki.
  • strach, niepokój, drżenie rąk, ból serca, wysokie ciśnienie, presja. Za wszelka cenę wciskanie produktów klientom. Nacisk przełożonych, straszenie wyciągnięciem konsekwencji służbowych w przypadku niewykonania zadań. Psychicznie nie do wytrzymania.
  • ogromny stres, przygnębienie, strach przed utratą pracy
  • stres, nacisk przełożonego, tłumaczenie się ze wszystkiego (czuję się jak w szkole)
  • stres, wściekłość, nacisk
  • ogromny stres, strach o najbliższą przyszłość (stabilność zawodową, finansową). Nerwobóle, przygnębienie, niepokój. Całą dobę myślę tylko o pracy. W końcu przychodzi rezygnacja i depresja. I tak co miesiąc, a przecież są słabsze miesiące – nie mamy wpływu na koniunkturę i klientów
  • lęk, dyskomfort psychiczny, presja
  • stres, presja czasowa, brak poczucia bezpieczeństwa, „wyścig szczurów”, brak motywacji spowodowany zbyt dużym naciskiem
  • ciągły stres, obawa o przyszłość pracy – ciągła niepewność i podenerwowanie. Stale jestem monitorowana i naciskana.
  • Stale jestem monitorowana, więc odczuwam ciągły stres i zdenerwowanie. Czuję się wykorzystywana.
  • Zwiększony stres, obawa o przyszłość moją i mojej rodziny. Podenerwowanie, apatia, niemoc – przenoszone z pracy do domu. Przerzucanie na pracownika odpowiedzialności za wyniki Banku. Podejście Banku nie Fair do pracowników i do klientów.
  • zwiększenie stresu, wyścig z czasem, poczucie bezsilności, obawy o pracę
  • większy stres, wyścig z czasem; bezsilność i obawa o pracę; niechęć do wykonywanej pracy, brak entuzjazmu i satysfakcji z niej. Wykorzystywanie mojej osoby jako narzędzia do osiągania zysków Banku nie zawsze uczciwie osiągniętego.
  • Programy są jednymi z najbardziej stresujących i demotywujących elementów pracy. Większy stres, ciągła presja
  • Człowiek jest numerem w banku, liczy się tylko jego wynik w raportach. Nikt nie bierze pod uwagę naszych poza sprzedażowych obowiązków ani wysiłku jaki wkładamy w pracę. Pracownicy długoletni, zgłaszający zastrzeżenia są traktowani jako maruderzy. Bank stawia na młodych pracowników potrafiących wcisnąć każdy produkt, a po kilku miesiącach odchodzą z pracy.
  • Pomimo dużego zaangażowania w pracę brak poszanowania ze strony przełożonych, ciągle okazywane ich niezadowolenie. Nakładanie zbyt dużych zadań i rozliczanie tylko z wyników sprzedażowych, tylko z cyfr. Czuję się gorsza i niedoceniana. Pracuję w ciągłym stresie i lęku, jestem zastraszana i zniechęcona do pracy, którą zawsze lubiłam. Totalny brak człowieczeństwa, brak szacunku dla doświadczonych, zasłużonych pracowników
  • ogromny stres, ogromny nacisk i presja czasu. Czuję się jakbym pracował przy taśmie produkcyjnej. Programy nie rozwiązują żadnych problemów i nie stanowią pomocy, a jedynie potęgują stres, który staje się nie do zniesienia.
  • presja, stres, poczucie niesprawiedliwości
  • zdenerwowanie, które przenosi się na wszystkie wykonywane przeze mnie czynności. Ciągły stres. Jestem nerwowa, mam nadciśnienie, mam 29 lat i wcześniej nie miałam tych dolegliwości i nerwowości. Programy działają destrukcyjnie, nie jestem wtedy ani wydajniejsza, ani zmotywowana.
  • w miesiącu z programem żyję w ciągłym strachu. Klient czuje się osaczony, bo w oddziale jest „polowanie” na niego. Każda czynność jest wykonywana chaotycznie, bo myśli się tylko o wykonaniu planu.
  • Moja praca jest mniej efektywna i wydajna. Działam pod presją czasu, jestem zdenerwowana, a tym samym nerwowa. Programy zniechęcają mnie do pracy.
  • stres, zdenerwowanie, duża presja z góry; strach przed programami a w ich efekcie przed zwolnieniem.
  • stres, bezsenność, ścisk żołądka – brak apetytu; nerwowość, która wyładowuje się w domu na najbliższych
  • stres wpływający na mój stan psychiczny i na relacje w pracy iw rodzinie. Brak apetytu. Picie herbatek uspokajających źle wpływa na kompetentną i prawidłową obsługę klienta.
  • stres, zdenerwowanie, niepokój, wszystko to przekłada się na relacje w mojej rodzinie. Mam złe sny związane z pracą. Programy nie mobilizują mnie, lecz działają odwrotnie.
  • Programu nie miałam, ale gdy kilka dni nie mam sprzedaży odczuwam stres. Od dwóch lat co miesiąc realizuję zadania, ale gdy tylko mam „gorsze” dni od razu mam mnóstwo telefonów i maili od przełożonego – musiałam się tłumaczyć co zrobię by poprawić wyniki. Nikt nie bierze pod uwagę, że mam bardzo dużo operacji w kasie na bardzo duże kwoty. Wymaga to ciągłego skupienia. Z jednej strony krzyczą na mnie klienci z kolejki, gdy próbuję z kimś dłużej porozmawiać przy kasie i wcisnąć mu np. kartę kredytową, z drugiej strony widmo tłumaczenia się przed przełożonymi. We wrześniu dostałam o wiele wyższe zadania niż inni doradcy również w innych oddziałach. Czuje że było to zrobione celowo.
  • brak wsparcia ze strony osób za to odpowiedzialnych. Brak motywacji. Strata czasu na dodatkowe raportowanie i monitoring pracy.
  • czuję ogromny stres, ciągłe napięcie, które wpływa na moje samopoczucie. Objęcie mnie programem wywołuje u mnie stany depresyjne, co wpływa negatywnie na moje osiągnięcia zawodowe. Obawy o utratę pracy.
  • Zwiększony stres, tłumaczenie się z każdego spotkania z klientem nie zakończonym sprzedażą. Brak pomocy ze strony osób odpowiedzialnych
  • Dodatkowe obciążenie psychiczne i fizyczne. Strata cennego czasu na dodatkowe raportowanie i rozliczanie. Brak pomocy ze strony „dyrektorów ds. wsparcia sprzedaży”. Mamy tylko obowiązki, a nie mamy praw! Wymusza się na nas nienaturalne zachowania. Nie docenia się pracy serwisowej dla klienta, bo liczy się tylko sprzedaż.
  • stres powodujący negatywne nastawienie podczas pracy i w czasie wolnym
  • stres, który demotywuje i paraliżuje
  • obciążenie psychiczne, demotywacja do pracy. Brak motywacji i wsparcia przez menedżerów produktów przy wprowadzaniu nowych produktów i nowych rozwiązań. Brak pomocy przy realizacji planów (zadania są co miesiąc większe)
  • bardzo duża presja, by nie dopuścić do nałożenia Programu. Obawa, że z niego się nie wyjdzie. Stres związany ze spotkaniami dyrektorów oddziałów o najsłabszych wynikach danego miesiąca z menedżerami Makroregionu. Programy nie mobilizują i nie pomagają znaleźć nowych rozwiązań, przeciwnie – stres paraliżuje działania.
  • duża presja związana z obawą, że mogę nie zrealizować planów i zostanę zwolniona z pracy. Denerwuje mnie to, że na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, a jesteśmy z nich rozliczani. Stres związany z Programami i planami sprzedażowymi negatywnie wpływa na moje życie osobiste.
  • stres, presja, obawa przed utratą pracy
  • presja przełożonych
  • Dla mnie ogromnym stresem jest praca w kasie gdy Dyrektor Regionu kilka godzin stoi za moimi plecami i słucha moich rozmów z klientami. Wtedy ręce mi się trzęsą, nie myślę o przeliczanej i wypłacanej gotówce ale o Dyrektorze, a pomyłka może mieć dla mnie ogromne skutki finansowe. Wtedy mam dość tej pracy i tego mobbingu – stres jest wtedy nie do zniesienia!!!
  • większy stres, większa niechęć do działania i aktywności; demotywacja
  • przebywałam na urlopie od początku miesiąca przez trzy tygodnie, a otrzymałam plan jak pozostali pracownicy
  • presja, nerwy, przygnębienie
  • zdenerwowanie, bezsenność
  • Odczuwam ciągły stres, który demobilizuje mnie. Cały czas myślę, że będę zwolniona z pracy , co negatywnie odbija się na moim zdrowiu i kontaktach z moja rodzina.
  • strach, nacisk przełożonego na realizację zadań; brak ich realizacji może skutkować zwolnieniem z pracy
  • ogromny stres odbierający chęć do życia, myśli samobójcze
  • bardzo wysoki stres, brak chęci do pracy.
  • Program totalnie mnie dobija. Zamiast pomóc, działa wręcz odwrotnie, gdyż ciągle myślę tylko jak z niego wyjść – a przecież nie o to chodzi w pracy
  • Nałożenie Programu sugeruje, że można mieć na zawołanie lepsze wyniki, ale je się nie starałam w pracy. Nie uwzględnia się innych czynników mających wpływ na wynik. Działanie pod presją Programów bardzo negatywnie wpływa na moje samopoczucie, jestem w ciągłym stresie. Programy odbieram jako dodatkowe obciążenie psychiczne, przyczynę dodatkowego stresu, a w żaden sposób nie motywuje i nie wspiera.
  • Duża presja. Zrzucenie całej winy na pracownika, że źle rozmawiał z klientem i nie sprzedał mu produktu.
  • napięcie psychiczne, presja
  • Nie jest to wsparcie, ale zbieranie „papierów” na pracownika, z którym będzie się można rozstać „w białych rękawiczkach”. Mimo, że w umowie o pracę nie ma mowy o planach sprzedażowych.
  • strach, stres, niski poziom własnej wartości
  • wzmożony stres związany z naciskiem na wynik za wszelką cenę. Strach przed utrata pracy.
  • stres, ryzyko utraty pracy
  • strach, stres, niski poziom własnej wartości
  • Presja, nacisk na sprzedaż, stała kontrola i obserwacja mojej osoby, cotygodniowa spowiedź (ile wniosków, ile telefonów, ile umówionych, a ile odbytych spotkań). Brak wsparcia przełożonego. Obniżone poczucie własnej wartości, brak wiary w siebie.
  • stres, presja, nacisk ze strony dyrektora
  • stres, presja, nacisk ze strony przełożonego
  • presja i nacisk
  • presja; zostawienie samemu sobie; obserwowanie przez przełożonych i wściekanie się ich gdy się nie uda zrealizować zadań; brak wsparcia; presja czasu; mały wpływ na końcowy efekt; uczucie konia w kieracie na dystansie jednego miesiąca; brak możliwości zaplanowania urlopu uzależnianego od wyników; odhumanizowanie; wszechobecny brak szacunku dla rzetelności.
  • Przez cały czas jestem monitorowana, przepytywana z aktywności i jej efektów, monitowana, upominana. Przełożonych nie interesują okoliczności, potrzeby i decyzje klienta, a jedynie efekt wynikowy. W czasie nieobecności spowodowanej chorobą odebrano mi bazę moich klientów, a po powrocie kazano budować sobie nową. Menedżerowie są niekompetentni merytorycznie, nic nie pomogą, nie interesuje ich organizacja pracy a jedynie wyniki.
  • stres, dodatkowe napięcie
  • dylemat jak wyjść z Programu dzięki dobrym wynikom, a przy tym być Fair w stosunku do klientów, którym sprzedaję produkty
  • Presja, dyskomfort pracy, mobbing. Podczas Programu dostawałam większe zadania niż zwykle. Żadnej pomocy ze strony przełożonych.
  • stres i obawa, co będzie jeśli nie wykonam nałożonego Programu
  • stres, niechęć do pracy, złe samopoczucie, lęk i obawa o utratę pracy, nacisk i presja ze strony przełożonych
  • stres wywołujący złe samopoczucie, depresja, konflikty pomiędzy pracownikami
  • stres, złe samopoczucie, depresja, zła atmosfera w pracy
  • stres, ból brzucha i głowy. Jestem zniechęcona takim podejściem do pracownika
  • konieczność tłumaczenia się z każdego kontaktu z klientem; rozliczanie z każdej minuty w pracy
  • Przygnębienie, załamanie, niepewność jutra. Podwójny stres, ponieważ niewykonanie Programów może skutkować zwolnieniem z pracy. Mimo pełnego zaangażowania pracownika w realizację zadań sprzedażowych, wynik zależy od różnych czynników: oferta naszego banku, konkurencja, stopień bezrobocia, zamożność klientów, sytuacja gospodarcza. Pracownik cierpi podwójnie: raz, bo nie wypracował premii, dwa, bo dostał Program.
  • droga do zwolnienia z pracy
  • groźba zwolnienia z pracy
  • stres, niechęć do przyjścia do pracy; boję się, że w każdej chwili mogę być zwolniony; gdy ma słabe wyniki boję się konfrontacji z przełożonymi
  • stres, presja, dyskomfort, brak zrozumienia, niechęć do samego przyjścia do pracy. Gdy nam słabszy miesiąc przełożony nie uznaje moich tłumaczeń i argumentów, ale ma w odpowiedzi wiele własnych, kompletnie nieżyciowych i nierealnych. Jesteśmy traktowani jak liczby w raportach, tyle warci ile sprzedamy. Mając wyniki jesteśmy stawiani za wzór, gdy ich nie mamy jesteśmy traktowani jak nieudacznicy.
  • silny stres, niepokój, obawę w związku z konsekwencjami niewykonania Programu
  • nie miała Programu, myślę, że czułabym się poniżona.
  • sugestie sprzedaży „dla znajomych”
  • Programu nie miałam, ale są one jeszcze bardziej stresujące niż codzienna praca. Do tego krzywdzące i niesprawiedliwe, bo wynik zależy od wielu czynników, również od szczęścia.
  • Ogromna niechęć przychodzenia do pracy. Całe moje życie zawodowe pracuję uczciwie, a przez te Programy skłania się mnie do podejmowania nieetycznych działań oraz kombinowania.
  • olbrzymi stres, presja, że „muszę zrobić”. Zwykle gdy się coś „musi” to nie wychodzi. Wściekłość na przemian z depresją
  • presja przełożonych na realizacje wyniku
  • stres, poczucie bezsilności, strach; związane z tym pogorszenie kondycji psychicznej i zdrowotnej
  • brak wsparcia, presja przełożonych i nacisk na wykonanie planu. Świadomość możliwości utraty pracy. Nie miałam Programu, ale sama możliwość jego otrzymania jest stresem.
  • Większy stres. Więcej czasu zajmuje durne „spowiadanie się” przełożonemu z wyników niż działania sprzedażowe.
  • nacisk zewnętrzny na poziom wykonania planów; brak wpływu na czynniki zewnętrzne, np. rynek
  • programu jeszcze nie miałam, ale lęk przed nim był
  • stres przed zwolnieniem z pracy w związku z niezrealizowaniem Programu.
  • stres, presja, strach
  • stres, boję się o przyszłość, że za miesiąc mogę już nie pracować, mimo tego, że wykonuję pracę najlepiej jak mogę i nie na wszystko mam wpływ
  • stres, presja, niska samoocena
  • Programy nie mobilizują. Są dla przełożonych pretekstem do „legalnego” zwolnienia pracownika
  • Nie miałam Programu, ale groźba jego nadania wywiera presję i budzi strach
  • duży stres
  • nacisk i presję, strach przed niewykonaniem planu
  • stres, strach o przyszłość moją i mojej rodziny; brak stabilności; szukanie nowej pracy;
  • Nie miałam Programu, ale myślę, że praca z nim jest jeszcze bardziej stresująca. Myślę, że odczuwałabym ogromny stres związany z możliwością utraty pracy
  • nie jest to motywacja tylko dodatkowy stres
  • stres, niemoc, brak poczucia realizowania się zawodowego
  • stres i strach
  • presja, stres, lęk o utratę pracy za niewykonanie planów
  • presja, niezadowolenie, alienacja
  • presja i stres
  • presja przełożonych, stres nie do zniesienia, zniechęcenie, brak motywacji do pracy
  • zniechęcenie, brak motywacji do pracy, ciągłe uczucie zagrożenia
  • presja przełożonych, demotywacja, niechęć do przychodzenia do pracy; praca w ciągłym stresie. Programy nie są żadnym wsparciem.
  • wielki stres potęgujący się pod koniec każdego miesiąca (mamy miesięczne zadania)
  • Już sama myśl, że można być objętym Programem powoduje stres.
  • nacisk, presja, ogromny stres, dekoncentracja spowodowana ciągłymi telefonami od przełożonego i spotkaniami z nim nawet kilka razy dziennie
  • bardzo ogromny stres; obawiam się, że będę pierwsza do zwolnienia; niepewność przyszłości; gorsze samopoczucie i obniżenie samooceny.
  • ogromny stres, duża niepewność, absorbowanie czasu dodatkową sprawozdawczością; Programy to pierwszy etap na drodze do zwolnienia pracownika
  • niechęć do pracy, demotywacja
  • brak motywacji do dobrej pracy, szczególnie gdy Program jest nakładany po jednym słabszym miesiącu bez uwzględnienia historycznych osiągnięć
  • Z powodu Programów, których od początku roku 2012 miałam 5 popadłam w depresję – jestem pod opieką lekarza. Przełożona codziennie uświadamiała mi, że mnie zwolni. Na dłuższą metę jest to nie do zniesienia.
  • stres związany z obawą o zwolnienie z pracy przy niewykonaniu Planu Sprzedaży
  • wysoki poziom stresu
  • stres, stres i jeszcze raz stres
  • wysoki stres, presja
  • Programu nie miałam, ale sama myśl o nim spędza mi sen z powiek
  • upokorzenie, stres, „zszargany” wizerunek, „małość” – bezradność, utrata własnej wartości
  • Stresujące jest ciągłe dążenie do uniknięcia Programu. Gdy nie ma odpowiednich wyników już w połowie miesiąca trzeba myśleć jak się tłumaczyć przełożonemu.
  • odczuwam stres. Gdy plany są realizowane nie ma problemu z przełożonymi, ale gdy tylko jest gorszy okres wszyscy zmieniają swoje nastawienie i zamiast pomóc, jeszcze bardziej stresują ciągłym nagabywaniem
  • stres; kontrole w każdej minucie pobytu w pracy
  • Ciągle myślę o tym, że nie uda mi się zrealizować Programu. Jeśli nie mam wyniku mimo że się bardzo staram jestem niedoceniana. Mam myśli, które mnie dołują.
  • zniechęcenie, niska samoocena, presja
  • Programy naprawcze nie są pomocne ani mobilizujące doradców
  • czuję się dyskryminowana, gorsza; stresują mnie komentarze: „inni mogą, a ty nie”
  • niepokój o utratę pracy
  • Program mówi doradcy: „Jesteś słabym pracownikiem”
  • złość, osaczenie, niemoc, działanie zmierzające do zwolnienia z pracy
  • Programu nie miałem, ale jest dla mnie presją ciągła kontrola i tłumaczenie się z każdego kontaktu z klientem (spotkania, telefonu, SMSa)
  • lęk, stres, obawa o utratę pracy
  • Programu nie miałam, ale jeśli podczas normalnej pracy jest duży nacisk i kontrolowanie mojej pracy, to nie chce nawet myśleć jak ścisły monitoring i jaki stres musi być podczas Programu – znam to z relacji koleżanek
  • niepokój o utratę pracy
  • odczuwam presję wykonania planu, by nie wpaść w Programy i nie stracić pracy
  • pracownik czuje się gorszy, napiętnowany, odtrącony w społeczności korporacyjnej
  • Ciągły nacisk. Rozliczanie z każdej rozmowy z klientem, z każdej jego decyzji powoduje, że zmienia się nasz stosunek do klientów. Zmuszani jesteśmy do kłamania i kombinowania.
  • nacisk wywołujący silny stres; niepokój, bezsilność
  • strach na początku miesiąca, że nie wykonam planu. Niepokój, ból brzucha, lęk, że stracę pracę.
  • presja, dodatkowe obowiązki, lęk przed niezrealizowaniem planu i przed utratą pracy.
  • strach przed utratą pracy, niepokój, bóle głowy i brzucha
  • strach, niepokój, drżenie rąk, ból serca, wysokie ciśnienie, presja. Za wszelka cenę wciskanie produktów klientom. Nacisk przełożonych, straszenie wyciągnięciem konsekwencji służbowych w przypadku niewykonania zadań. Psychicznie nie do wytrzymania.
  • większy stres; większe ciśnienie na sprzedaż; niepokój spowodowany myślą, że stracę pracę; stres i napięcie są przenoszone na życie osobiste; nie mam żadnej pomocy ze strony przełożonych; z powodu stresu wywołującego często bóle w klatce piersiowej, nie mogę efektywnie pracować.
  • Stres związany z groźbą utraty pracy. Obawa, że będę musiał generować sztuczną „sprzedaż” na znajomych. Czuję się słabym pracownikiem, bo mogę być zamieniony na innego. Obawa o pracę, poczucie niestabilności zawodowej wpływa na niestabilność życia prywatnego (niemożność kredytowania mieszkania)
  • Programy wywołują dodatkowy stres, który uniemożliwia efektywną pracę. Zestresowany pracownik, nie potrafi swobodnie rozmawiać z klientem, z uśmiechem, a presja wyniku powoduje, że musi wciskać produkty klientom. Jest to w sprzeczności z głoszoną zasadą Fair Play.
  • Dla mnie programy są rodzajem dyskryminacji. Powodują, że czuję się mniej wartościowa i demotywują mnie do pracy. Jestem pracownikiem BPH od 14 lat i doskonale wiem jakie są moje obowiązki, wcale nie potrzebuję do ich realizacji w/w Programów.
  • dodatkowy stres i presja, że stracę pracę
  • ciągły stres oraz napięcie
  • stres, presja przełożonych, demotywacja do pracy i działań. Tracenie czasu na zbędną biurokrację związaną z Programami (monitoringi, rozliczenia)
  • demotywacja, zwiększony stres, działanie pod presją czasu; Nacisk tylko na wynik z pominięciem prawidłowej obsługi klienta.
  • poczucie zagrożenia, lęku, niepewność
  • stres; obawa przed utratą pracy; poczucie zagrożenia; brak bezpieczeństwa; Programy są demotywujące, są raczej udogodnieniem dla pracodawcy do udowadniania doradcy jakim jest złym pracownikiem.
  • Programu nie miałam, ale myślę, że odczuwałabym niepokój, który wpływałby na moja pracę i życie zawodowe
  • Bardzo duży stres, zdenerwowanie, nacisk ze strony dyrektora oddziału i innych przełożonych. Dostaję bardzo wysokie zadania, nierealne do wykonania na naszym rynku lokalnym. Dyrektor przydziela je niesprawiedliwie według własnego uznania.
  • Programy dyskwalifikują mnie jako wartościowego pracownika z wieloletnim stażem. Otrzymując Program czuję się poniżona. Program nie wspiera mnie w pracy. Dostateczną karą jest dla mnie nieotrzymanie premii, a jestem do tego obarczana odpowiedzialnością za zaniżanie wyników oddziału.
  • stres, napięcie
  • Jestem nowozatrudnionym pracownikiem dostałam pierwsze palny sprzedażowe do realizacji. Uważam, że program aktywizujący „daje” szansę udowodnienia, że doradca potrafi sprzedawać, ale jeśli ponownie się to nie uda to program naprawczy wytwarza lęk w postaci stresu ,że kolejna porażka powoduje groźbę utraty pracy.
  • rezygnacja, chęć zmiany pracy, poczucie niedoceniania pracownika, bezsensowność działania Programów. Strata czasu na poświęconego na rozliczanie pracownika, który można poświęcić klientowi.