Pracodawca przesyła Państwu na bieżąco informacje z przebiegu rokowań nad ZFŚS. Podziwu godna transparentność procesu.
Bank w komunikacji mailowej przedstawia Państwu swoją prawdę, czyli tę wygodniejszą jej część. Aby uchronić Pracodawcę przed zarzutem manipulacji, przedstawimy poniżej również prawdę związkową, dając Państwu szansę samodzielnej oceny sytuacji – chodzi przecież o świadczenia (konkretne pieniądze) dla Państwa, dla pracowników.
Czy nie zastanawia Państwa, dlaczego pod prawdami Pracodawcy nikt nie podpisuje się własnym imieniem i nazwiskiem – pod wszystkimi mailami dotyczącymi ZFŚS zamiast podpisu jest: „Pozdrawiamy Pion HR”?
Prawdą jest (cytat z maila Pracodawcy z dnia 01.02.2017 r.), że :
Tworzenie ZFŚS jest obowiązkiem ustawowym przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 50 osób.
Ustawa mówi co prawda o 20 osobach, ale nie będziemy się spierać o 30 pracowników.
Prawdą jest (cytat z maila Pracodawcy z dnia 07.02.2017 r.), że:
Przedstawiciele organizacji związkowych uzależnili prowadzenie dalszych rozmów od zwiększenia odpisu.
Jest to właściwie pół prawdy, gdyż Bank nie informuje Państwa, dlaczego związki domagają się zwiększenia odpisu i o ile, a to jest sedno całego sporu. Od ponad 20 lat pracownicy polskich firm i instytucji mają ustawowo zagwarantowaną pulę/kwotę środków na wsparcie socjalne (w zakresie: wypoczynku, działalności kulturalno-oświatowej, sportowo-rekreacyjnej, opieki nad dziećmi, potrzeb mieszkaniowych i zapomóg). Ta pula/kwota wpłacana przez pracodawców na osobny rachunek to jest właśnie sławny ZFŚS. Problem w tym, że Alior Bank zachowuje się jak anty-Janosik, czyli odbiera biednym i daje bogatemu, tzn. od lat na rachunek Funduszu wpłaca tylko połowę kwoty określonej przez ustawę o ZFŚS, a drugą połową powiększa swoje zyski. Pomimo trzech odbytych ze związkami spotkań Pracodawca ani słowem nie uzasadnił swojego dotychczasowego „janosikowania” (to a propos merytorycznej dyskusji). Przedstawił natomiast jeden, jedyny argument, dlaczego chce takie postępowanie kontynuować w 2017 roku (o tym poniżej). Miejmy świadomość, że kwota brakującej połowy odpisu, o którą walczymy, to 5 mln zł., co stanowi jedynie ok. 0,5% kosztów działalności Alior Banku. Określenie: odbiera „biednym” nie jest tu przypadkowe, gdyż podstawowym kryterium stosowanym w dystrybucji pomocy z ZFŚS jest dochód na osobę w rodzinie pracownika.
Należy tu jeszcze raz podkreślić, że przekazanie przez Bank pieniędzy do Funduszu w kwocie określonej ustawą nie jest żadną łaską ani nadzwyczajnym dobrodziejstwem Pracodawcy, ale zwykłym, bezdyskusyjnym obowiązkiem, takim, jak choćby terminowe wypłacanie pracownikom wynagrodzeń, czy płacenie podatków. Pełny odpis na ZFŚS jest takim samym oczywistym kosztem, wliczonym w działalność gospodarczą, jak opłaty za prąd lub za czynsz.
Jedną z prerogatyw organizacji związkowych jest funkcja kontrolna przestrzegania prawa przez Pracodawcę. W tej sytuacji związki nie mogą się pod dotychczasowym sposobem działania Alior Banku podpisywać (czyli akceptować go), zwłaszcza, że mają ustawowy obowiązek obrony interesów materialnych pracowników.
Prawdą, nieobecną w mailach Pracodawcy jest fakt, że Państwowa Inspekcja Pracy kontroluje właśnie w Alior Banku poprawność tworzenia ZFŚS i wykorzystywania jego środków. Dla obu stron istotny będzie wynik tej kontroli. Nielogiczne wydaje się, podpisywanie obecnie z Pracodawcą porozumienia mówiącego o połowie odpisu, gdy taka jego wysokość została zakwestionowana przez stronę związkową i podlega właśnie kontroli PIPu.
Prawdą jest (cytat z maila Pracodawcy z dnia 07.02.2017 r.), że:
Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych w roku 2017 dysponuje kwotą w wysokości ok. 10,7 mln zł.
Ale czy prawdą jest (cytat j.w.), że:
Są to środki, które dają ogromne możliwości.
Otóż:
- w październiku ubiegłego roku wynegocjowaliśmy (wspólnie z innymi związkami) dla przejmowanych pracowników Banku BPH gwarancję, że pomimo nadchodzących zmian przez 12 miesięcy nie będą mieli obniżanych wynagrodzeń. W wyniku tych ustaleń pracownicy Alior Banku otrzymali identyczną gwarancję niejako w prezencie,
- w grudniu ubiegłego roku, na bazie BPHowskich standardów, wynegocjowaliśmy (wspólnie z innymi związkami) dla Państwa godne odszkodowania w przypadku objęcia zwolnieniem grupowym,
- wzorem BPH, zakończyliśmy w Aliorze erę nadawania pracownikom planów aktywizujących i naprawczych (to już indywidualna zasługa „Dialogu 2005”),
czyli najlepsze standardy z Banku BPH przenosimy na pracowników Alior Banku.
Podobnie chcemy uczynić w przypadku dobrych świadczeń z ZFŚS. Pracownicy BPHu otrzymywali bardzo przyzwoite kwoty dofinansowania do wypoczynku (na siebie i na dzieci), mieli bardzo łatwy i tani dostęp do pożyczek mieszkaniowych, dodatkowe pieniądze na święta; kto nie miał do sportu zacięcia, zdrowia, warunków lub dostępu do odpowiednich obiektów, mógł zamiast karty Multisport wybrać bilety i pójść do kina lub do teatru.
W naszym badaniu opinii pracowniczych te właśnie świadczenia znalazły największe uznanie zarówno wśród pracowników exBPH, jak i wśród dotychczasowych Aliorowców. Takie same wyniki ankiet osiągnęły również inne związki zawodowe. Na prośbę Pracodawcy „Dialog 2005” przekazał Bankowi zbiorcze wyniki swojej ankiety oraz zanonimizowane opinie pracowników o poszczególnych świadczeniach. Aby objąć pracowników Alior Banku przegłosowanymi przez Państwa świadczeniami, i co istotne, utrzymać ich przyzwoity BPHowski poziom (nie widzimy żadnego powodu, aby po przejęciu pracowników przez Pracodawcę o „wyższej kulturze bankowości” obniżać wielkość lub dostępność świadczeń) potrzebujemy na to 16 mln zł. Dokładnie to Pracodawcy uzasadniliśmy w pisemnym stanowisku wszystkich związków zawodowych. Kwota 16 mln zł to dokładnie tyle, ile wyniesie budżet ZFŚS, gdy Alior zasili go kwotą pełnego odpisu zgodnie z ustawą. Ogromne możliwości, o których pisze do Państwa Pion HR dałaby zapewne kwota 30-40 mln zł, natomiast 16 mln, to na ten rok konieczne minimum.
Zdecydowanie nie fair jest kilkukrotne sugerowanie przez Bank, w mailach do pracowników, że stronę związkową trzeba zachęcać do merytorycznej dyskusji. Nasze stanowisko w sprawie ZFŚS poprzedziliśmy zasięgnięciem opinii pracowniczych oraz poparliśmy merytorycznym, pisemnym uzasadnieniem. Na pierwszym spotkaniu związki poprosiły Pracodawcę, aby przedstawił pracownikom zestaw możliwych do wyboru świadczeń i przeprowadził ankietę badającą preferencje pracowników. Dotychczas Bank tego nie zrealizował.
Prawdą jest, że strona związkowa zarzuca Pracodawcy brak merytorycznych argumentów w stanowisku Banku. Jedyne uzasadnienie Aliora dla obcięcia odpisu o połowę jest takie: Pełny odpis (wpłata na rachunek ZFŚS) powinien wynieść ponad 10 mln zł, ale zasilimy ZFŚS w tym roku kwotą tylko 5 mln, gdyż mamy jeszcze „lewe” 5 mln, co w sumie da nam 10 mln. Te „lewe” oczywiście nie są „lewe”, lecz „prawe”, gdyż jesteśmy w Banku, a ich „prawość” pochodzi stąd, że ok. 2,5 mln zł Alior zaoszczędził na pracownikach w latach ubiegłych, czyli zamiast wypłacić je w postaci świadczeń poprawiających sytuację socjalną Aliorowców, środki pozostawały niewykorzystane. W BPH w ostatnich latach środki były wykorzystywane niemal do zera, ale w ubiegłym roku Bank wyjątkowo nie zgodził się na ich pełne rozdysponowanie i razem z pracownikami przekazał do Aliora 1 mln zł (ten 1 mln zasilił ZFŚS Alior Banku). Ponadto BPH przekazał do Aliora dużą pulę pożyczek mieszkaniowych, których comiesięczne spłaty zasilą Fundusz w 2017 roku kwotą ok. 1,5 mln. Absolutnie nie możemy się zgodzić, aby oszczędności poczynione przez oba Banki w ubiegłym roku na pracownikach, były uzasadnieniem dokonywania kolejnych oszczędności na obecnych Aliorowcach poprzez przekazanie na rachunek ZFŚS tylko połowy odpisu.
Ustawa o ZFŚS mówi, że środki Funduszu zwiększa się m.in. o: wpływy ze spłacanych pożyczek oraz o niewykorzystane środki z roku poprzedniego. Jest to sytuacja normalna i w żadnym razie nie uzasadnia zmniejszania odpisu podstawowego. Przeciwnie, ustawa dopuszcza zwiększanie odpisu ponad wartość standardową i jest to praktyka stosowana przez niektóre banki.
Prawdą jest, że wszystkie związki zgodziły się na dofinansowanie z Funduszu kart Multisport w kwocie zaproponowanej przez Bank – umieściły tę pozycję w swojej propozycji budżetu przesłanej Pracodawcy 31.01.2017 r. – przy założeniu, że odpis będzie pełny, a suma budżetowa wyniesie 16 mln, a nie proponowane przez Bank 10,7 mln.
Już w październiku oraz w grudniu ubiegłego roku organizacje związkowe informowały Alior Bank o konieczności dokonania pełnego odpisu na ZFŚS w 2017 roku. Pracodawca miał dość czasu, aby zacząć wywiązywać się z obowiązku/odpisu ustawowego, a tym samym zapewnić na czas finasowanie kart Multisport. Jeśli dojdzie do zablokowania tych kart, to tylko i wyłącznie dlatego, że Pracodawca kolejny rok próbuje zrobić oszczędności na świadczeniach socjalnych swoich pracowników.
No i dochodzimy do pytania, dlaczego Alior Bank prowadził dotychczas taką politykę i próbuje ją kontynuować? Prawdopodobnie bierność pracowników odczytywał jako przyzwolenie na ograniczanie ich praw (w tym przypadku finansowych). Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż podobny mechanizm działa np. przy nierozliczaniu przepracowanych godzin nadliczbowych, gdy pracownicy się o to nie upominają. Najwyższa pora wyprowadzić Pracodawcę z błędu – zapraszamy do związku zawodowego „Dialog 2005”, poziomem uzwiązkowienia pokażmy Bankowi, że zależy nam na naszych prawach.
Tak pokrótce przedstawia się temat ilości środków w ZFŚS. Jak istotny jest to problem pokażemy na przykładzie zapomóg, które są najpraktyczniejszym sposobem pomagania pracownikom w trudnych sytuacjach losowych i finansowych. W 2016 roku w Banku BPH przy średnim zatrudnieniu ok. 5 tys. osób udzielono pracownikom zapomóg na łączną kwotę ok. 800 tys. zł. W tym samym czasie w Alior Banku, przy zatrudnieniu ok. 7 tys. osób udzielono pracownikom zapomóg na łączną kwotę ok. 165 tys. zł. Nie przypuszczamy, aby Aliorowcy w stosunku do BPHowców byli tak znacznie zamożniejsi, zdrowsi i omijały ich wszelkie życiowe nieszczęścia.
Osobnym tematem, na który w tej informacji nie ma miejsca, jest pytanie: jak najsensowniej i zgodnie z prawem podzielić środki ZFŚS, gdy już Alior zasili go pełnym ustawowym odpisem. Jeśli będzie z Państwa strony zainteresowanie problemem, możemy go za kilka dni omówić.