Ustawa z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. z dnia 22 maja 2003 r.) nakłada na pracodawców obowiązek skonsultowania zamiaru przeprowadzenia grupowego zwolnienia z zakładowymi organizacjami związkowymi działającymi u tego pracodawcy.
Zamiar, nie oznacza konieczności. W związku z tym art. 2.2. tej ustawy mówi „Konsultacja, o której mowa w ust. 1, dotyczy w szczególności możliwości uniknięcia lub zmniejszenia rozmiaru grupowego zwolnienia oraz spraw pracowniczych związanych z tym zwolnieniem, w tym zwłaszcza możliwości przekwalifikowania lub przeszkolenia zawodowego, a także uzyskania innego zatrudnienia przez zwolnionych pracowników”.
Tak stanowi prawo, praktyka w Banku BPH S.A. jest inna. Zarząd Banku za każdym razem wie, ile osób chce zwolnić, ale nigdy nie przygotował programu przekwalifikowań, aby pracownicy, których miejsca pracy są likwidowane mogli objąć inne stanowiska. Trudno zatem poważnie rozmawiać o przekwalifikowaniach. Nie przedstawiono nam docelowej struktury organizacyjnej Banku. My nie wiemy dokąd zmierza Bank, jak będzie w przyszłości funkcjonował.
Naszym celem było zawrzeć w Porozumieniu gwarancje zatrudnienia, takich gwarancji Bank nie chce dać nawet na rok. Chcieliśmy objąć pakietem socjalnym pracowników zatrudnionych na umowach na czas określony, których staż pracy w Banku przekracza 2 lata a ich stanowiska pracy będą likwidowane. Tutaj też brak zgody Pracodawcy. Tego typu umowy z upływem czasu ulegną rozwiązaniu i sprawa zwolnień będzie dla Banku z głowy. Jedno, co z trudem udało się uzyskać na przyszłość, to pakiet socjalny nie gorszy niż ostatnio wynegocjowany, gdyby zwolnienia były wszczęte w okresie 2 lat od zakończenia restrukturyzacji tj. po 30 listopada 2012 r.
Obserwując przebieg zwolnień grupowych, które mają miejsce od 2009 r., łatwo zauważyć, że większość zwolnień służy wymianie pracowników – tych z dużym doświadczeniem w pracy na nowozatrudnionych. Skala jest duża, dlatego młodym coraz trudniej znaleźć wsparcie w bardziej doświadczonych kolegach, bo jest ich coraz mniej. Tym razem Bank zwolni do 600 wykwalifikowanych pracowników i zamierza zatrudnić 700 osób, w tym ok. 100 w obszarze restrukturyzowanym.
Obecne zwolnienia dotkną głównie pracowników Centrali.
Takie działania Pracodawcy, naszym zdaniem, nie przysłużą się rozwojowi Banku. Niektóre firmy zewnętrzne, które współpracują z Bankiem na zasadach outsourcingu, nie będą mogły wypełniać należycie swoich zadań, bo nie będą mieli wsparcia ze strony pracowników Banku np. informatyków.
Związek „Dialog 2005” przeszedł przez rokowania, mamy swój wkład w treść zapisaną w Porozumieniu. Akceptując program socjalny, w tym wysokości odpraw ponad ustawowych, nie podpisaliśmy porozumienia z Pracodawcą. Ustawa o zwolnieniach grupowych jest tak skonstruowana, że podpisanie porozumienia stanowi akceptację przyczyn zwolnień, a także jest wyrażeniem zgody na ilość zwalnianych osób.
„Dialog 2005” począwszy od 2009 r. nie podpisał Pracodawcy zgody na zwolnienia grupowe, chociaż swój wkład na wysokości odpraw mieli dziennikarze z dziennika „Parkiet”, którzy zareagowali na nasze skargi dotyczące wyciekania pieniędzy z Firmy i niskie odprawy proponowane przez Zarząd w pierwszej turze zwolnień (artykuł z dnia 18 marca 2009 r. str. 10 „BPH sporo zapłaci matce za usługi doradcze”). Kolejne zwolnienia były kontynuacją procesu restrukturyzacji rozpoczętej w 2009 r. i Bank nie mógł gorzej traktować kolejnych, zwalnianych pracowników.
„Dialog 2005” zamierza podjąć działania z pozycji właścicielskiej zakupując akcje banku BPH S.A. Jako akcjonariusz Banku BPH S.A. oraz związek zawodowy możemy więcej.
Dnia 30 maja 2012 r. w Warszawie odbędzie WZA Banku BPH S.A. Zamierzamy tam wystąpić w sprawach biznesowych Banku oraz pracowniczych.