Zwolnienia grupowe – pierwsze negocjacje

Dnia 29.11.2016 r. w Centrali Alior Banku w Warszawie i pod przewodnictwem Pana Daniela Giejbatow odbyło się spotkanie w ramach rokowań nad przedmiotem zwolnień grupowych. Przedstawiono nam prezentację, w której Strona Pracodawcy starała się udowodnić, że skala zwolnień jest wręcz konieczna ze względu na pokrywające się obszary po połączeniu, trudne otoczenie (regulacje, niskie stopy procentowe itp.) a także wzrost liczby klientów, którzy korzystają z usług mobilnych. Restrukturyzacją mają być objęci pracownicy Oddziałów i Centrali Banku w liczbie niemal identycznej. Informacje, jakie przekazał Bank stronie związkowej oceniamy jako ogólne i wręcz labilne. Szereg dodatkowych zapytań skierowaliśmy do Pracodawcy, czekamy na odpowiedź. A co do zasady – my nie znamy Banku, który nie narzekałby na otoczenie i warunki w jakich działa, niezależnie od czasu, pory dnia czy nocy ☺ oraz wyników, jakie zostały wypracowane.

Alior Bank został zbudowany w Polsce od zera, w środku światowego kryzysu, rozwijał się, wdrażał nowe technologie. Nie sztuką jest narzekać, trzeba sobie radzić w różnych warunkach i starać się być lepszym w usługach od innych. Skala zwolnień – ¼ zatrudnionych, naszym zdaniem, jest nieadekwatna do rzeczywistych potrzeb – w Polsce jeszcze jest duży obrót gotówkowy, klienci też cenią sobie dostęp do Oddziałów i bezpośredni kontakt z człowiekiem.

Wspólne zadanie dla uczestników rokowań – ograniczyć skalę zwolnień

Polski Rząd rozpoczął tzw. repolonizację banków, co naszym zdaniem jest dobrym rozwiązaniem. Ale jak to przysłowie głosi – diabeł tkwi w szczegółach. Jeżeli za repolonizacją mają iść tysiące ludzi na bruk i pauperyzacja pracowników, to my za taką reformę dziękujemy. Jeżeli za repolonizacją nie pójdzie idea bankowości jako instytucji zaufania publicznego i podmiotowe, partnerskie traktowanie pracowników i klientów, to też dziękujemy.

Mamy głęboką wiarę, że Zarząd Alior Banku w podobny do nas sposób rozumie swoje zadania. Jeżeli jesteśmy w błędzie, to upomnimy się o Was u twórców tego projektu. Pójdziemy do nich, jak do urzędów, nie do kolesi czy wrogów, bo jesteśmy wolni od obciążeń politycznych. I to jest zasadniczy walor związku zawodowego Dialog 2005. Nie pozwolimy, aby repolonizacja banków sprowadziła się jedynie do wypełnienia hasła wyborczego, za tym działaniem musi iść jakość i to w każdej dziedzinie.

Przed Zarządem Alior Banku, przed związkowcami bardzo trudne i odpowiedzialne zadanie. I tutaj zwracamy się z ogromną prośbą i apelem do Zarządu Alior Banku, do Pana Wojciecha Sobieraja, Prezesa Zarządu – przejęcie Banku BPH powinno być wzorcowe, należy pokazać klasę i mieć argumenty do dalszych przejęć. To powinna być reorganizacja i biznes z ludzką twarzą.

Co do biznesu

Przypomnimy Panu Prezesowi – w czasie, kiedy pełnił Pan funkcję Wiceprezesa Zarządu BPH pracownikami nikt nie pomiatał, zadania były zespołowe, nikt nie słyszał o planach aktywizujących i naprawczych, nikt nie słyszał o zwolnieniach z pracy z powodu braku realizacji zadań, a akcje Banku BPH kosztowały wówczas 1000 zł!!! Klient nasz pan – to funkcjonowało w całym słowa tego znaczeniu. Jak jest dzisiaj, wszyscy wiedzą i pisać o tym nie musimy, czas na zmiany. Czas na poprawę kultury wewnętrznej w bankowości. Często denerwujemy menedżerów, bo patrzymy na firmy pod kątem biznesu, sposobu prowadzenia działalności i ich (menedżerów) krytykujemy za złe działania lub bogaci wiedzą pozyskaną od pracowników staramy się wskazywać słabe miejsca, procesy lub procedury. A przecież każdy związek powinien wiedzieć, że nie będzie miejsc pracy bez dobrych wyników. Problem polega jednak na tym, jakim sposobem dochodzimy do dobrych rezultatów, czy firma działa perspektywicznie, czy nakierowana jest na doraźne korzyści – tu i teraz, bo za tym idą bonusy. Będziemy zatem interesować się biznesem, będziemy pytać naszych Członków o to, co należy zmienić, aby uzyskać lepsze rozwiązania.

Co do zwolnień grupowych

Jak na owe czasy tj. tj. okres pracy Pana Wojciecha Sobieraja na rzecz BPH, zostały przeprowadzone głębokie reformy organizacyjne Banku. Reorganizacja pociągnęła za sobą zwolnienia grupowe, ale Kadra Menedżerska BPH wykazała się dużą atencją w stosunku do indywidualnych sytuacji pracowników – my nie spotkaliśmy się ze zdarzeniem, że nie zostaliśmy wysłuchani kiedy broniliśmy pracownika przed zwolnieniem z pracy z powodu jego trudnej sytuacji materialnej i rodzinnej. Dyrektorzy jednostek organizacyjnych rozmawiali z ludźmi i restrukturyzowali tych, którzy godzili się z takim stanem rzeczy lub przełożeni występowali o zmniejszenie etatów.

Obecnie zawnioskowaliśmy konkretne rozwiązanie – Program Odejść Dobrowolnych oraz profesjonalne szkolenia dla pracowników, aby Ci, którzy pozostaną, mogli być fachowcami i Doradcami Klienta w pełnym słowa tego znaczeniu, aby byli fachowcami i doradcami przy proponowanych klientom rozwiązaniach, również technologicznych. Takie podejście do restrukturyzacji zatrudnienia pozwoli na uniknięcie negatywnych kosztów społecznych.

W spotkaniu odbytym w dniu 29.11.2016 r. uczestniczyła Pani Katarzyna Sułkowska, Wiceprezes Zarządu, która z dużą uwagą wysłuchała strony związkowej i odpowiadała na nasze pytania, prosimy Ją o wsparcie w dążeniu do wdrożenia dobrych rozwiązań, które będą akceptowalne przez Pracowników.

Z uwagi na fakt, że Pan Wojciech Sobieraj jest postrzegany przez nasz Związek jako zdolny menedżer, który wiele potrafi, prosimy, aby osobiście zaangażował się w sprawy dotyczące pracowników. Wnioskujemy, aby zaproponowany przez nas Program Dobrowolnych Odejść został przyjęty i opracowany, jako dobra oferta dla Pracowników Banku, którzy z różnych względów mogliby pogodzić się z utratą pracy w Alior Banku. Za tym przedsięwzięciem powinien iść konkretny pakiet osłon socjalnych, który umożliwiłby ludziom spokojne przeczekanie do emerytury, a młodym spokojne, bez paniki poszukiwanie innego pracodawcy lub innych, życiowych rozwiązań.

Prosimy również Pana Prezesa, aby nie pisał do ludzi w stylu: jak się komuś praca w Aliorze nie podoba, to może odejść, a postara się stworzyć takie rozwiązania, aby wszystkim chciało się chcieć, aby budowanie nowej instytucji finansowej był możliwe z dobrym rezultatem i bez zbędnych kosztów społecznych.

Was, drodzy Pracownicy Alior Banku prosimy o zaufanie i uczestnictwo w Związku Dialog 2005, mamy bogate doświadczenie w naszej pracy, wiele razy udowodniliśmy, że niemożliwe staje się możliwe, tylko trzeba konsekwentnie robić swoje, niezależnie od postawy innych związków, niezależnie od postawy pracodawców.

Mamy nadzieję, że wspólnie z naszymi Członkami przekonamy Zarząd Alior Banku do naszych racji, ale do naszych działań potrzebne jest uczestnictwo pracowników, Wasze poparcie. Tylko silny, liczny może więcej.

Zapraszamy w nasze szeregi – dajcie nam moc

Wszyscy jesteśmy bankowcami, naszą specjalnością jest liczenie. Jeśli do Związku w ciągu zaledwie jednego dnia zapisało się 100 Pracowników, to dla Strony Związkowej jest to bardzo pozytywny sygnał – nasza pozycja negocjacyjna z dnia na dzień rośnie.

Od strony Pracodawcy wygląda to nieco inaczej: 100 Pracowników? Czyli ogłoszeniem zwolnień grupowych obejmujących 26% Załogi spowodowaliśmy, że dodatkowy 1% Załogi zainteresował się własnym losem?

Dziękujemy wszystkim, którzy przysłali nam swoje deklaracje, zachęcamy pozostałych.