Informacja z rokowań w Alior Banku

W dniu wczorajszym odbyła się kolejna tura rozmów nad przedmiotem zwolnień grupowych, które mają być przeprowadzone w 2017 r.

Pracodawca przedłożył nam projekt porozumienia, który należy jeszcze dopracować i uzupełnić. Nie ten czas, aby rozmawiać o szczegółach, bo rozmowy trwają, Pracodawca przekazuje nam informacje, o które prosiliśmy, przyjmuje też nasze uwagi i oczekiwania do dalszego rozważenia. Tym, którzy martwili się i dzieli się z nami swoimi obawami możemy już dzisiaj przekazać, że Alior „nie puści ludzi z torbami” – jak sądziliście.

W naszej ocenie, Alior Bank powinien (a zdaje sobie z tego sprawę) wykazać się, udowodnić wewnątrz i na zewnątrz, że charakteryzuje się odpowiedzialnością w biznesie. Tzw. repolonizacja musi nieść za sobą konkretne wartości na dzisiaj i na przyszłość. W przeciwnym razie ten projekt spotka się z głęboką krytyką pracowników i klientów, a Zarząd Banku firmujący swoimi twarzami ten projekt, poniesie klęskę. Tego nie życzymy i jako związek zawodowy „Dialog 2005” będziemy wspierać i proponować takie rozwiązania, których Bank nie będzie musiał się wstydzić.

Zwolnienie z pracy tysięcy ludzi niesie za sobą co najmniej niepewność jutra dla olbrzymiej grupy ludzi, często też dla ich rodzin. Alior przekazał nam informacje na temat rynku pracy i jak to w statystykach bywa – wykresy nie odzwierciedlają złożoności sytuacji. My nie podzielamy optymizmu w tym zakresie. Sami sprawdzamy jak wygląda sytuacja i co tu dużo gadać, praca jest, ale nisko płatna i na terminowe umowy o pracę. Jedynie ci, którzy posiadają rzadkie kwalifikacje lub akurat wstrzelili się w potrzeby lokalnego rynku mogą spać spokojnie. Zatem musimy dążyć do tego, aby wsparcie dla zwalnianych pracowników było konkretne i umożliwiło powrót do normalności, znalezienie innego pracodawcy i to nie za minimalne wynagrodzenie.

Skala zwolnień jest bardzo wysoka i w naszej ocenie może być dużo wyższa niż podano, bo duża grupa pracowników jest zatrudniona na umowach na czas określony i wątpimy, czy zostaną przedłużone. Dziękujemy Pracodawcy, że dość szybko zrezygnował ze zwalniania z pracy informatyków, ale to zbyt mały wysiłek. Trzeba myśleć nad możliwością ograniczenia tych zwolnień, nad możliwością przeszkolenia i przekwalifikowania ludzi. Jeżeli Alior Bank ma się rozwijać, to musi mieć do tego wykwalifikowanych pracowników – a takimi zasobami dysponuje, szkoda ich tracić. Bank powinien nawiązywać dobre a nawet dużo lepsze od innych relacje z klientami i nie opierać działania na rotacji zatrudnienia.

Staramy się bardzo, aby tzw. odejścia z inicjatywy pracowników, z obszarów objętych restrukturyzacją, były w Banku przeprowadzone na określonych w porozumieniu zasadach. To jest dobre rozwiązanie dla firmy. Uzyskaliśmy już zrozumienie co do konieczności powołania wspólnej z pracodawcą Komisji ds. odwołań pracowników od decyzji dotyczących restrukturyzacji.

Dodatkowo prosimy Zarząd Banku o dołożenie wszelkich starań, aby nie dochodziło pomiędzy pracownikami do podbierania sobie nawzajem klientów. Mamy bardzo niepokojące sygnały, że za wiedzą i aprobatą menedżerów trwa wojna między Doradcami, Bankierami o pozyskanie klienta, który był w portfelu kolegi czy koleżanki. Prosimy Was, aby nas informować o takich zdarzeniach. Prosimy Was, abyście oczekując szacunku od firmy, sami siebie traktowali z szacunkiem. Integracja nie może się odbyć poprzez podziały i wojny interesów. Wprowadzenie teorii dziel i rządź, niech się ludzie boksują między sobą, to będzie łatwiej zrobić swoje, nie może mieć miejsca.

Koleżanki i Koledzy, nie chowajcie głowy w piasek, nie liczcie na to, że inni zrobią coś za Was, nie sądźcie, że tak na wszelki wypadek, to lepiej się „nie wychylać”. Przedsiębiorstwo jest naszym wspólnym dobrem i trzeba współuczestniczyć w tym co się dzieje i starać się o nasze otoczenie. Nie ma innej drogi do ułożenia poprawnych relacji w Banku.